W niemieckim Klingenthal odbył się pierwszy w tym sezonie indywidualny konkurs PŚ w skokach narciarskich! Po pierwszej serii - wielokrotnie opóźnianej i przerywanej ze względu na złe warunki - podjęto decyzję o zakończeniu zawodów. Najlepszy rezultat uzyskał Krzysztof Biegun, który skoczył na odległość 142, 5 m.

Zwycięzca pierwszej i jedynej dziś serii skoków Krzysztof Biegun zadebiutował dziś w konkursie pucharu świata. W pierwszej dziesiątce uplasowali się jeszcze jego trzej koledzy z kadry - Piotr Żyła, Maciej Kot i Jan Ziobro (5., 6. i 9. miejsce). Dawid Kubacki skoczył 125, 5 m. zajął 22. miejsce. Zaskoczeniem był słaby skok Kamila Stocha (117 m), który nie znalazł się w czołowej trzydziestce. Inny kadrowicz - Stefan Hula - został zdyskwalifikowany za niewłaściwy kombinezon.

Co ciekawe, pierwsza seria zawodów zakończyła się, choć skoków nie oddali dwaj najlepsi zawodnicy PŚ w poprzednim sezonie: Austriak Gregor Schlierenzauer i Norweg Anders Bardal. Początkowo planowano rozegrać drugą serię, ostatecznie jednak została ona odwołana.

W piątkowych kwalifikacjach cała ekipa biało-czerwonych zaprezentowała bardzo dobrą formę. Zwyciężył - rezultatem 137,5 m - Piotr Żyła, który był najlepszy także w dwóch oficjalnych treningach.

Jeszcze lepiej zaprezentował się Kamil Stoch, który dzięki trzeciemu miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ w sezonie 2012/13 nie musiał rywalizować w kwalifikacjach. Mistrz świata z Val di Fiemme potraktował je jednak treningowo i wylądował na 145. metrze! Jako jedyny przekroczył granicę 140 m, a do rekordu skoczni zabrakło mu tylko półtora metra.

Trzeci w kwalifikacjach był Dawid Kubacki (135,5 m). Jan Ziobro zajął piątą lokatę (136 m), Krzysztof Biegun był 15. (129 m), Stefan Hula 26. (130 m), a Maciej Kot 32. (128,5 m).

(edbie/mn)