"Prezydent Egiptu Hosni Mubarak musi odejść" - powiedział francuskiej telewizji France 24 znany egipski opozycjonista Mohamed ElBaradei. Po wczorajszej antyrządowej manifestacji w Kairze noblista został osadzony w areszcie domowym. Zapowiedział jednak, że dzisiaj też będzie demonstrował przeciwko prezydentowi Mubarakowi.

Dzisiaj wyjdę z moimi kolegami na ulice, żeby przyczynić się do zmian i, żeby powiedzieć prezydentowi Mubarakowi, że musi odejść - oświadczył ElBaradei.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej do Egiptu przybył w czwartek. Zapowiadał, że weźmie udział w protestach, oraz że jest gotów pokierować transformacją polityczną, jeśli zechce tego naród.

Egipski rząd podał się oficjalnie do dymisji - podała telewizja państwowa. Wczoraj wieczorem ustąpienie gabinetu ogłosił prezydent Hosni Mubarak.