Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wystąpił do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws. spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości mającego - w jego ocenie - "jednoznacznie antyuchodźczy i antymuzułmański charakter". "Stanowisko Rzecznika nie jest żadnym zaskoczeniem. Jego polityczna nienawiść do obozu rządzącego jest wyjątkowo czytelna" - stwierdziła rzeczniczka tej partii Beata Mazurek.

O zawiadomieniu prokuratury RPO poinformował na swej stronie internetowej. Chodzi o przedstawiony 17 października spot Prawa i Sprawiedliwości dot. uchodźców.

W spocie pojawia się nagłówek: "Czy tak może wyglądać rok 2020?". Przedstawiony jest fikcyjny telewizyjny serwis informacyjny, w którym czytane są wiadomości brzmiące: "Mija rok od kiedy Platforma Obywatelska zlikwidowała urzędy wojewódzkie", "Samorządowcy Platformy Obywatelskiej szykują się do przyjęcia uchodźców", "Wbrew decyzji polskiego rządu Grzegorz Schetyna zapowiedział przyjmowanie uchodźców", "W ramach przydziałów pojawiły się enklawy muzułmańskich uchodźców", "55 ofiara ataku", "Dziś mieszkańcy boją się wychodzić po zmroku na ulicę. Napady na tle seksualnym, akty agresji stały się codziennością mieszkańców".


"W ocenie RPO film ten, zgodnie z zamierzeniem autorów, miał przedstawić społeczność migrantów, a przede wszystkim uchodźców pochodzących z krajów arabskich i wyznających religię muzułmańską w negatywnym świetle i zmierzał do wywołania u odbiorców lęku oraz niechęci wobec tej społeczności" - zaznaczono w komunikacie Rzecznika Praw Obywatelskich. W związku - jak dodano - z tym RPO "wystąpił do Prokuratora Okręgowego w Warszawie o wszczęcie z urzędu postępowania w kierunku ustalenia, czy spot nie miał na celu wzbudzenia wśród odbiorców nienawiści lub innych silnych negatywnych emocji wobec migrantów, uchodźców, osób pochodzenia arabskiego i wyznawców islamu, a tym samym czy nie doszło do popełnienia przestępstwa publicznego nawoływania do nienawiści ze względu na pochodzenie narodowe, etniczne lub wyznanie".

"Organy ścigania otrzymujące od Rzecznika takie żądanie obowiązane są niezwłocznie wszcząć postępowanie przygotowawcze w sprawie o przestępstwo ścigane z urzędu" - podkreślono w komunikacie. Według RPO bezsprzeczną intencją autorów spotu było spowodowanie u odbiorców wrażenia, że uchodźcy będą mieli destrukcyjny wpływ na społeczeństwo.

Mazurek: To już zaczyna być nudne


To już zaczyna być nudne, głównym zajęciem RPO jest tylko walka z PiS - stwierdziła rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. Jej zdaniem spot "zawierał prawdę i mówił o planach PO w kwestii sprowadzenia imigrantów". "Ostrzegał także o realnych zagrożeniach i konsekwencjach" - dodała.

Zarzuty pana Bodnara są nieprawdziwe i mało poważne - dodała rzeczniczka PiS.

Zgodnie z art. 256 par. 1 Kodeksu karnego, "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch".


(mn)