Na co narzekają mieszkańcy Białegostoku? Z jakimi niedogodnościami w swoim mieście borykają się na co dzień? Przed wyborami samorządowymi przybliżamy pięć największych problemów stolicy Podlasia.

1. Młodzi wyjeżdżają z miasta

Wysokie jak na miasto wojewódzkie bezrobocie i niskie zarobki sprawiają, że ciężko jest zatrzymać młodych mieszkańców w Białymstoku. Tutaj potrzeba ściągnąć duże firmy, dać im jakieś ulgi, żeby chcieli inwestować w naszym mieście. Dzięki temu po studiach będzie można szukać tutaj pracy i przede wszystkim rozwoju. Perspektywa rozwoju jest chyba najważniejsza - mówi student z Białegostoku.

2. Krzywdzące opinie o mieście

W Internecie można bez trudu znaleźć opinie, że Białystok to miasto, które ma problem z rasizmem czy neofaszyzmem. Nawet z przekazów niektórych mediów wynika, że problem jest duży. Jeżeli są jakieś incydenty, to tak jak wszędzie, co więcej my mieszkańcy reagujemy na to. Mówienie o Białymstoku przez pryzmat antysemityzmu jest bardzo krzywdzące. Na pewno władze miasta powinny jakoś gasić ten pożar i walczyć z taką niechlubną "łatką" - mówi jeden z mieszkańców.

3. Smog

W ostatnich latach zdarzały się dni, w których Białystok miał najgorsze powietrze. Mimo, że wschodnia Polska kojarzona jest z zielonymi płucami, czasem nie da się wyjść na spacer, taka jest jakość powietrza. Trzeba coś z tym zrobić. Chyba potrzebna jest też jakaś szeroka akcja informacyjna, żeby ludzie nie truli innych paląc byle czym w piecach - mówi jedna z mieszkanek Białegostoku.

4. Zalewanie miasta

Ten problem wraca niemal po każdej nawałnicy. Zalewane są zarówno mniejsze, jak i większe ulice. Po burzach zdarza się, że pod wodą jest m.in. rondo ul. Miłosza z Piastowską, tunel im. Fieldorfa Nila, czy skrzyżowanie Radzymińskiej z ul. 1000-lecia Państwa Polskiego. Woda wdziera się przez to do wielu posesji.

5. Brak lotniska

Za kilka miesięcy ma być gotowy pas startowy na nowym lotnisku w Białymstoku. Pierwsze samoloty odlecą stąd wiosną 2019 roku. Ma to jednak być lotnisko głównie biznesowe, a mieszkańcy wskazują, że potrzebna jest budowa lotniska turystycznego, żeby można było przyciągnąć zagranicznych turystów, a też otworzyć Białystok na świat. Realizowana inwestycja pozwoli na przyjmowanie niewielkich samolotów, około 50 pasażerów. Szkoda, bo przydałoby się takie lotnisko jak w Szymanach, gdzie mogą lądować duże maszyny, również czarterowe - mówi jeden z mieszkańców.