Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski zorganizował konferencję prasową w Rzeszowie na tle pola, gdzie miały powstać mieszkania w ramach rządowego programu Mieszkanie+. Jak przekonywał "takich miejsc jest mnóstwo, które zostały wyznaczone przez rządzących i które zostały przygotowane przez samorząd". "Niestety, mimo tych wysiłków samorządowców, nic w takich miejscach nie powstało. Miało być 100 tysięcy mieszkań, zamiast tego mamy 800, czyli niecały procent" - zaznaczył prezydent Warszawy.

Trzaskowski przypominał, że "przyjęte zostało prawo lex deweloper, które narusza zasady ładu przestrzennego, ale mimo tych ułatwień tych mieszkań jest niecały tysiąc". Dla porównania chcę powiedzieć, że w samej Warszawie oddaliśmy 228 mieszkań, a kolejne 460 oddamy w tym roku. Łatwo porównać to, co zostało wykonane w jednym mieście i to, co rząd PiS zaproponował i wykonał w ostatnich latach - zauważył Trzaskowski.

Kandydat KO podkreślił, że rząd PO-PSL stworzył własne programy, które były dużo bardziej efektywne, jeśli chodzi o pozyskiwanie własnych mieszkań niż Mieszkanie+. PiS postanowił te wszystkie wysiłki wyrzucić do kosza, zaproponować swój program, który miał być dużo bardziej efektywny. A jakie są tego efekty, widać za mną - mówił. Jak zaznaczył, ma propozycję, która "będzie przede wszystkim oparta na zapewnieniu własnego wkładu przy pozyskiwaniu kredytów". Wszyscy wiemy, że to jest dzisiaj najważniejszy problem i najważniejsza zapora dla pozyskania własnego mieszkania przez młode małżeństwa - wyjaśnił.

Ci wszyscy, którzy mówią o rodzinie, próbują nas uczyć jak rodzina powinna wyglądać, powinni się przede wszystkim skupić na tym, żeby zapewnić dobre warunki do rozwoju
- przekonywał Trzaskowski. Własne mieszkanie to jeden z podstawowych warunków - zaznaczył.