Prokuratura, na czele której stoi Zbigniew Ziobro, prowadzi przynajmniej dwa postępowania, które mogą posłużyć do bezpośredniego uderzenia w kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta - zauważa Onet. Jedna z tych spraw ciągnie się już ponad dwa lata. "Czy mogą użyć prokuratury? Pewnie, że mogą. Czy się tego boimy? Nie" - mówi Onetowi polityk z otoczenia prezydenta Warszawy.

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim ponad rok temu dostała od warszawskiej prokuratury sprawę Michała Dzięby, byłego współpracownika ministra skarbu z PO Aleksandra Grada i dawnego znajomego Trzaskowskiego. Dzięba oskarżył Trzaskowskiego o to, że w 2009 r. nielegalnie finansował swoją kampanię wyborczą do europarlamentu. Trzaskowski miał przyjąć 150 tys. zł od znajomego biznesmena.

Dzięba złożył zawiadomienie w tej sprawie do warszawskiej Prokuratury Okręgowej 5 marca 2018 r. Moim celem jest wyeliminowanie go (Rafała Trzaskowskiego - red.) z życia publicznego - mówił wtedy mężczyzna w rozmowie z Onetem.

Warszawscy śledczy przez wiele miesięcy nie potrafili zdecydować się, czy wszcząć śledztwo. W maju 2019 r. śledztwo zostało przeniesione z Warszawy do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Dzięba oskarżał Trzaskowskiego także m.in. o zażywanie narkotyków. Obecny prezydent Warszawy od początku wszystkiemu zaprzeczał, ale na tym nie poprzestał. Złożył w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko Dziębie. Sprawa została umorzona w wyniku ugody Trzaskowskiego z Dziębą, który przeprosił za swoje oskarżenia.

Sprawa w prokuraturze toczy się jednak dalej. Z informacji uzyskanych przez Onet wynika, że w śledztwie niewiele się dzieje. Postępowanie jest prowadzone "w sprawie", a nie przeciwko komukolwiek. Nikt nie usłyszał zarzutów. Wątpię, by to w najbliższym czasie się zmieniło - mówi Onetowi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczyk.

Onet przypomina, że CBA na polecenie warszawskiej Prokuratury Regionalnej interesuje się awarią kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu Wisły oczyszczalni "Czajka". Z informacji przekazywanych mi ostatnio przez referenta tej sprawy wynika, że nikt nie usłyszał zarzutów i postępowanie nadal jest prowadzone "w sprawie" - mówi Onetowi rzeczniczka warszawskiej Prokuratury Regionalnej Agnieszka Zabłocka-Konopka.

Czy mogą użyć prokuratury? Pewnie, że mogą. Czy się tego boimy? Nie - mówi Onetowi polityk z otoczenia Rafała Trzaskowskiego, który przekonuje, że PiS usilnie szukało haków na prezydenta Warszawy, ale nic nie znalazło. Nie znaleźli, bo po prostu nic nie ma - zapewnia.

Po co nagle miałby wkraczać Ziobro, skoro sytuacja przed II turą jest raczej dobra? - pyta retorycznie poseł PiS pytany przez Onet o "haki" na Trzaskowskiego.