Ostre starcie Bronisława Komorowskiego z jego przeciwnikami. "Wy plujecie jadem nienawiści, żółcią polityczną, ale was jest już coraz mniej. Wygramy z wami" – mówił prezydent do osób, które skandowały krytyczne wobec niego hasła na wiecu w Stargardzie Szczecińskim.

Na stargardzkim rynku, gdzie odbyło się spotkanie prezydenta z mieszkańcami, zgromadziła się ponad 100-osobowa grupa przeciwników Bronisława Komorowskiego. Skandowali oni m.in. "Bronek, Ty łotrze, w Stargardzie nikt cię nie poprze", "Komorowski zdrajca Polski", a także "WSI".

Ci, co tam wrzeszczą, ci, co skandują skandaliczne hasła, ci, którzy obrażają prezydenta RP, nie szanują Polski - mówił Bronisław Komorowski. Stanowią dla nas wszystkich zagrożenie i my musimy się mu przeciwstawić 10 maja. Z nimi musimy wygrać, ich musimy zepchnąć na kompletny margines - dodał.

Podczas wizyty w Stargardzie Szczecińskim Bronisław Komorowski odniósł się m.in. do zbliżającego się dnia polskiej flagi. Drugiego maja będzie święto flagi polskiej, która powinna łączyć nas wszystkich - mówił Komorowski. Proszę popatrzeć. Jedni podnoszą tę flagę w górę z dumą, w imię zgody, porozumienia, w imię narodowej wspólnoty. Inni tą samą flagą chcą wymachiwać jak polityczną maczugą, jak dowodem awantury, braku zgody, chęcią wojny bratobójczej. Będziecie jutro wybierali między tymi, którzy szanują flagę jako symbol zgody i współpracy, jako symbol naszej narodowej wspólnoty, a tymi, którzy polską flagę używają do rzeczy najgorszych - zauważył.

(mn)