O nim i o jego rękawicach mówi cały świat. Senator Bernie Sanders przyszedł na ceremonię zaprzysiężenia nowego amerykańskiego prezydenta Joe Bidena w grubych, wełnianych rękawicach. Stały się one obiektem wielu komentarzy. Powstało też wiele memów.
W czasie ceremonii senator Bernie Sanders miał na sobie garnitur i kurtkę. Na twarzy miał założoną maseczkę, zachował także dystans społeczny. Uwagę obserwatorów na całym świecie przykuły jednak... grube, wełniane rękawice.
Dziennikarka Ruby Cramer wyjaśniła, że senator Bernie Sanders, który wycofał się z walki o fotel prezydenta USA, rękawice otrzymał ponad dwa lata temu od nauczycielki Jen Ellis.
Kobieta miała nie kryć zaskoczenia, kiedy polityk zaczął je zakładać w czasie oficjalnej kampanii wyborczej.
Rękawice są zrobione z wełny pochodzącej ze starych, używanych swetrów. Są one podszyte polarem wykonanym z włókien z butelek z recyklingu.
Jak informuje Interia.pl senator skomentował swój wygląd dla stacji CBS News:
Dziennikarz stacji z humorem skomentował, że "misja została zakończona sukcesem".
Amerykański polityk - po zakończeniu ceremonii - stał się bohaterem memów. Jedne przedstawiają siedzącego Berniego Sandersa w grubych rękawicach na Księżycu, inne na wyciągu krzesełkowym czy w poczekalni.
Sam polityk kiedy w 2015 roku został zapytany przez "The New York Times" o ubiór Hillary Clinton, odpowiedział: Kiedy media zaczynają się interesować tym, jak wyglądają włosy Hillary albo moje, to oznacza, że mamy poważny problem.