Zjednoczona Lewica zaprezentowała dziś w stolicy wyborcze "jedynki". „Ci ludzie mogą zapobiec rządom Jarosława Kaczyńskiego” – przekonywał lider listy w Lublinie Janusz Palikot. „Zjednoczenie lewicy jest faktem, zjednoczenie Polski jest możliwe, skoro udało się zjednoczyć Palikota z Millerem” – dodał.

Zjednoczona Lewica zaprezentowała dziś w stolicy wyborcze "jedynki". „Ci ludzie mogą zapobiec rządom Jarosława Kaczyńskiego” – przekonywał lider listy w Lublinie Janusz Palikot. „Zjednoczenie lewicy jest faktem, zjednoczenie Polski jest możliwe, skoro udało się zjednoczyć Palikota z Millerem” – dodał.
Janusz Palikot i Leszek Miller /Radek Pietruszka /PAP

Na pierwszych miejscach list zjednoczonej lewicy, którą tworzą SLD, twój Ruch, PPS, UP i Zieloni, znaleźli się m.in. Jerzy Wenderlich (Toruń), Kazimiera Szczuka (Kraków),Włodzimierz Czarzasty (Płock), Barbara Nowacka (Warszawa), Wanda Nowicka (okręg podwarszawski), Joanna Senyszyn (Gdańsk), Leszek Miller (Gdynia), Zbyszek Zaborowski (Chorzów-Katowice), Tadeusz Iwiński (Olsztyn), Stanisław Wziątek (Koszalin) i Adam Ostolski (Szczecin).

41 jedynek, ale wiele i wielu innych na listach wreszcie zjednoczonej lewicy - wiarygodnej, odpowiedzialnej, z pomysłami na przyszłość - powiedziała Paulina Piechna-Więckiewicz z SLD. My nie będziemy się kłócić z PO-PiSem, nie będziemy atakować, będziemy mówić o tym, jak zrealizować naszą wizję Polski sprawiedliwej społecznie, Polski równych szans. Nie Polski A i Polski B; my nie będziemy wykorzystywać złej sytuacji Polaków, żeby rozgrywać wojenkę, jaką od lat rozgrywają Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość - tłumaczyła. Zaprezentowani kandydaci wystąpili w Parku Skaryszewskim, wypuszczając w niebo balony z emblematem komitetu wyborczego Zjednoczonej Lewicy.

(mn)