Jarosław Kaczyński poinformował, że nie wyklucza debaty z Bronisławem Komorowskim przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Deklaracja padła w drugiej części wywiadu, którego kandydat PiS udzielił blogerom. W piątek opublikowano ją na portalu Salon24.

Szef PiS pytany, czy zdecyduje się na debatę z marszałkiem Sejmu przed pierwszą turą wyborów, odpowiedział: Niczego nie wykluczam, ale to zależy od formuły. Na pewno trzeba będzie porozmawiać o Polsce.

Kaczyński był też pytany, czy PiS jest gotowe na to, że on - w przypadku zwycięstwa w wyborach - przestanie pełnić funkcję szefa partii. Prawo i Sprawiedliwość i tak wcześniej czy później będzie musiało wybrać kogoś po mnie. Zakładałem, że nastąpi to w 2014 roku. Ale być może dojdzie do tego wcześniej - zadecydują wyborcy - odpowiedział polityk. Dopytywany, czy wskaże swojego następcę, podkreślił: Nie będę nikogo wskazywał. Nie będę nikomu mówił, kogo ma wybrać. To będzie demokratyczna decyzja.