"Jeżeli papież po gruntownym zastanowieniu doszedł do wniosku, że nie dysponuje wystarczającymi siłami, by nadal sprawować swój urząd, to taka decyzja zasługuje na najwyższy szacunek" - tak kanclerz Niemiec Angela Merkel skomentowała decyzję Benedykta XVI o zakończeniu pontyfikatu. Prezydent Włoch Giorgio Napolitano przyznał zaś, że gdy ostatnio widział papieża, ten był wyraźnie zmęczony.

W epoce stale wydłużającego się życia ludzie są w stanie zrozumieć, że papież też musi borykać się z następstwami starzenia się - mówiła na konferencji prasowej w Berlinie szefowa niemieckiego rządu.

Wspomniała o "niezapomnianym" - jak stwierdziła - przemówieniu papieża wygłoszonym we wrześniu 2011 roku w Bundestagu. Za podstawowe zadanie polityków uznał służbę prawu i walkę z bezprawiem - przypomniała.

Merkel podkreśliła również, że Kościół katolicki może sprostać swoim zadaniom tylko w dialogu ze światem, a jej zdaniem, Benedykt XVI prowadził właśnie taki dialog z innymi Kościołami i wyznaniami, "wyciągając rękę do żydów i muzułmanów". Przypomniała, że papież był także zwolennikiem integracji europejskiej.

Jako niemiecka kanclerz dziękuję papieżowi za jego pracę i życzę mu z całego serca wszystkiego najlepszego na przyszłość - podsumowała Merkel.

Prezydent Niemiec: Benedykt XVI wykazał wielką odwagę

Również prezydent Niemiec Joachim Gauck podkreślał, że podejmując decyzję o zakończeniu pontyfikatu, papież Benedykt XVI wykazał wielką odwagę. Zdaniem Gaucka, pontyfikat Benedykta XVI miał dla Niemców szczególne znaczenie. Fakt, że to właśnie Niemiec nastąpił po Polaku Janie Pawle II,  miał historyczne znaczenie dla naszego kraju - mówił.

Zaznaczył, że w swej działalności Benedykt XVI "łączył z powodzeniem głęboką teologiczną wiedzę z prostym językiem i postawą przyjazną wobec ludzi", dlatego wielu ludzi, nie tylko katolicy, znajdowało w jego osobie i jego pismach kierunek i zachętę do wiary.

Według niemieckiego prezydenta, na szczególne podkreślenie zasługuje prowadzony przez papieża "konstruktywny dialog między rozsądkiem i wiarą", traktowany przez niego jako główne intelektualne zadanie współczesności. Papież był tego dialogu stałym uczestnikiem - podkreślił Gauck.

Prezydent Włoch: Kiedy widziałem go ostatnio, był zmęczony

Na wieść o decyzji Benedykta XVI prezydent Włoch Giorgio Napolitano oświadczył, że gdy widział się z papieżem ostatnio, na koncercie 4 lutego, papież był wyraźnie zmęczony. Wyglądał na zmęczonego i świadomego wysiłku trudnego do zniesienia - zdradził.

Obama: Pragnę wyrazić wdzięczność i poświęcić modlitwy papieżowi

Uznanie dla Benedykta XVI wyraził również amerykański prezydent Barack Obama. W imieniu wszystkich Amerykanów na całym świecie Michelle i ja pragniemy wyrazić naszą wdzięczność i poświęcić swe modlitwy papieżowi Benedyktowi XVI - stwierdził w komunikacie wydanym przez Biały Dom.

Kościół odgrywa kluczową rolę w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Życzę wszystkiego, co najlepsze, tym, którzy wkrótce zbiorą się, by wybrać następcę Jego Świątobliwości papieża Benedykta XVI - dodał.

David Cameron: Jego brak będzie odczuwalny

Zdaniem premiera Wielkiej Brytanii, odejście Benedykta XVI będzie odczuwalne. Papież Benedykt XVI pracował niestrudzenie nad tym, by wzmocnić relacje Wielkiej Brytanii ze Stolicą Apostolską. Jego wizyta w Wielkiej Brytanii w 2010 roku wspominana jest z wielkim szacunkiem i wzruszeniem. Będzie go brakować jako przywódcy duchowego milionów ludzi - powiedział David Cameron.

Podobnie jak Angela Merkel przekazał Benedyktowi XVI najlepsze życzenia.

Prezydent Francji: Decyzja papieża godna głębokiego szacunku

Prezydent Francji Francois Hollande określił decyzję papieża jako godną głębokiego szacunku. Zapowiedział, że nie będzie jej w inny sposób komentował.

Nie mam nic szczególnego do powiedzenia w sprawie tej decyzji, która jest godna głębokiego szacunku i która sprawi, że zostanie wybrany nowy papież - powiedział dziennikarzom. jak dodał, Francja "z uznaniem odnosi się do decyzji papieża, lecz nie ma tytułu do komentowania spraw, które należą przede wszystkim do Kościoła".

Komorowski: Dziękuję za szczególne miejsce Polski w papieskim sercu

Polski prezydent Bronisław Komorowski w pierwszej reakcji na ustąpienie Benedykta XVI zaznaczył, że jego decyzja "jest dla nas wszystkich zaskoczeniem". Tym niemniej już dzisiaj, na gorąco, chciałbym podziękować za wiele papieskich słów, gestów i decyzji świadczących o tym, że Polska i polski Kościół miał i ma nadal szczególne miejsce w jego sercu - podkreślał.

Jak mówił, w sposób szczególny pragnie podziękować papieżowi za rolę w procesie pojednania polsko-niemieckiego, począwszy od lat 60. ubiegłego wieku aż po lata pontyfikatu.

Pragnę podziękować za pielgrzymkę apostolską do naszego kraju, a nade wszystko za beatyfikację naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II. Zachowamy to wszystko w naszej wdzięcznej, polskiej pamięci - podsumował.

Tusk: Ta decyzja przypomina, czym jest życie i cierpienie człowieka

Premier Donald Tusk nazwał z kolei wiadomość o ustąpieniu papieża Benedykta XVI znaczącą i smutną. To, o czym dowiedzieliśmy się kilka godzin temu, ta znacząca, smutna, ważna wiadomość o abdykacji Benedykta XVI, to przecież przypomnienie nam wszystkim, czym jest życie człowieka, czym jest cierpienie człowieka, czym jest słabość człowieka - mówił szef rządu w Warszawie na gali wręczenia Nagród św. Kamila, przyznawanej co roku z okazji Światowego Dnia Chorego.

Według Tuska, "jest jakaś niesamowita klamra w tym, że to Jan Paweł II, nasz papież, ten dzień (11 lutego - RMF FM) uczynił dniem pamięci, czułości, troski wobec wszystkich chorych". Nie mam żadnych wątpliwości, że ta wiadomość przyszła także po to, byśmy tu, w Polsce, i wszędzie na świecie tym bardziej pamiętali o tym zapisanym już w Biblii obowiązku każdego z nas, aby być blisko chorego - podkreślił premier.

Sikorski: Pontyfikat Benedykta XVI przypadł na trudny okres

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podkreślił natomiast na konferencji prasowej, że na pewno nie było łatwo być następcą Jana Pawła II.

Nie wypada, abym komentował rolę i decyzję papieża Benedykta jako głowy Kościoła katolickiego, natomiast Watykan jest też podmiotem prawa międzynarodowego i to takim, z którym Polska ma doskonałe tradycyjnie stosunki - podkreślił. Mam nadzieję, że będziemy równie dobrze współpracować z jego następcą - dodał.

Sikorski zaznaczył również, że czas sprawowania pontyfikatu Benedykta XVI "przypadł na trudny okres, gdy chrześcijanie stali się najbardziej prześladowaną religią na świecie i w tych sprawach Polska zawsze udziela wsparcia".

(edbie)