Rosyjski generał Siergiej Goriaczow, szef sztabu 35. armii ogólnowojskowej zginął we wczorajszym ataku rakietowym ukraińskich wojsk na stanowisko dowodzenia wroga w obwodzie zaporoskim. Takie informacje przekazał ukraiński portal Obozrevatel, powołując się na korespondentów wojennych z Ukrainy i Rosji.

O śmierci gen. Goriaczowa informowali w mediach społecznościowych zarówno ukraińscy oficerowie relacjonujący wydarzenia na froncie, m.in. Anatolij Sztefan, jak też prokremlowscy tzw. blogerzy wojskowi - podkreślono na łamach serwisu.

Praca nad sztabami rosyjskich okupantów jest prowadzona w umiejętny sposób. Generał - to dobrze, ale oprócz tego (zginęło) jeszcze wielu oficerów (wroga) - oznajmił Sztefan w komunikacie na Telegramie.

W latach 2014-17 Goriaczow brał udział w walkach w Donbasie na wschodzie Ukrainy. Dowodził też grupą operacyjną rosyjskich wojsk w separatystycznym Naddniestrzu w Mołdawii - przypomniał Obozrevatel.

Analitycy i dziennikarze na Ukrainie, w krajach zachodnich, a także m.in. w Japonii podawali w ostatnich miesiącach rozbieżne szacunki dotyczące liczby rosyjskich generałów poległych na wojnie. W lutym brytyjska stacja BBC informowała o śmierci siedmiu najwyższych rangą dowódców z Rosji, natomiast japoński portal Nikkei przekazywał doniesienia o ponad 20 zabitych generałach.

"Ukraina kontynuuje operacje kontrofensywne na trzech odcinkach frontu"

Tymczasem w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną ocenia, że wojska ukraińskie kontynuowały wczoraj operacje kontrofensywne na trzech odcinkach frontu i odniosły pewne zdobycze terytorialne.

Działania te trwają w zachodniej części obwodu zaporoskiego, gdzie według ukraińskiego ministerstwa obrony wyzwolono jedną miejscowość. We wschodniej części obwodu zaporoskiego i zachodniej części obwodu donieckiego w tym samym czasie wyzwolonych zostało sześć miejscowości.

W obwodzie donieckim postępy wojsk odnotowano na flankach Bachmutu, gdzie - jak przyznają źródła rosyjskie - Ukraińcy kontynuują kontrataki na pozycje rosyjskie na północ, południowy zachód i północny zachód od miasta.

W szczególności - wyjaśnia ISW - ukraińskie źródła oficjalne potwierdzają, że wyzwolone zostały miejscowości na południe i południowy zachód od Wełykiej Nowosiłki: Łewadne (20 km na południowy zachód), Nowodariwka (15 km na południowy zachód), Neskuczne (na południe, między Wełyką Nowosiłką i Storożewe), Storożewe (3 km na południe), Błahodatne (również 3 km na południe) i Makariwka (5 km na południe).

"Rosyjscy blogerzy wojenni twierdzą, że zła pogoda uniemożliwiła działania rosyjskiego lotnictwa, utrudniając obronę Rosjan przeciwko atakom ukraińskim w pobliżu granicy administracyjnej obwodu donieckiego i zaporoskiego" - relacjonuje ISW.

Rosjanie zapewniają, że zdobycze taktyczne armii ukraińskiej 11 czerwca były możliwe dzięki deszczom i mgłom, z powodu których lotnictwo rosyjskie nie mogło ostrzeliwać miejsc koncentracji oddziałów ukraińskich.