Ochotnicy z Wielkiej Brytanii dają zużytym papierosom elektronicznym nowe życie. Pochodzące z nich elementy, takie jak baterie czy przewody, są recyklingowane i wysyłane do Ukrainy, gdzie robi się z nich powerbanki służące m.in. do obsługi dronów czy noktowizorów.

Jak powiedział ochotnik ze Związku Ukraińców w Leeds Wiaczesław Semeniuk, cytowany przez stację BBC, poddane recyklingowi e-papierosy służą jako "źródła światła i do gotowania". Czasem jest to jedyne źródło energii - zaznaczył.

W bieżącym roku wprowadzono w Wielkiej Brytanii zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowego użytku. Szacuje się, że wcześniej co weekend wyrzucano w tym kraju 8,2 mln zużytych e-papierosów tego rodzaju.

Otwieramy e-papierosy, wyciągamy baterię, przewody i pakujemy je do pudełek - powiedział aktywista. Następnie ochotnicy w Ukrainie produkują z nich źródła energii dla żołnierzy. Powstałe w ten sposób powerbanki umożliwiają obsługę dronów, telefonów czy noktowizorów.

Potrzebne są ręce do pracy

Według przedstawiciela Związku Ukraińców w Leeds potrzeba więcej ochotników do pozyskiwania elementów zużytych e-papierosów. Zwykle robią to tylko dwie albo trzy osoby. Ja sam godzinami siedziałem w domu z córką, otwierając e-papierosy i wyciągając baterie - powiedział.