W odbitej z rąk Rosjan miejscowości Kozacza Łopań w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy znaleziono masowy grób, w którym Rosjanie chowali swoje ofiary. Taką informację przekazał główny komendant policji Ukrainy Ihor Kłymenko.

Zbiorowy grób pokazali policji miejscowi mieszkańcy. Wkrótce na miejsce mają przybyć specjaliści, którzy przeprowadzą działania śledcze - zapowiedział Kłymenko.

Szef policji poinformował, że podczas okupacji na posterunku w Kozaczej Łopani siły rosyjskie zorganizowały katownię.

Mieszkańcy przekazali też, że niektórych więzionych Rosjanie zabrali ze sobą, kiedy opuszczali miejscowość, by nie pozostawiać po sobie śladów zbrodni.

Wcześniej, we wtorek, agencja Interfax-Ukraina podała, że w Kozaczej Łopani policja i prokuratura zbadały dwie piwnice, w których podczas okupacji rosyjskiej byli przetrzymywani i torturowani cywile. Jedną z takich cel Rosjanie urządzili w piwnicach dworca kolejowego, drugą - w podziemiach sklepu.

Kozacza Łopań leży tuż przy granicy Ukrainy z obwodem biełgorodzkim w Rosji. Wojska rosyjskie zajęły wieś w pierwszych dniach inwazji na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego.