"Przyjdzie czas na negocjacje – ale wezwania do porozumienia z Kremlem są teraz bardziej błędne niż kiedykolwiek" - pisze w komentarzu dla brytyjskiego "Guardiana" Timothy Garton Ash, historyk i specjalista w sprawach Rosji oraz krajów dawnego Związku Radzieckiego.

Najlepszą drogą do pokoju nie są rozmowy z Putinem, ale pomoc Ukrainie w wygraniu tej wojny - stwierdza jednoznacznie Timothy Garton Ash i tak tytułuje swoją opinię opublikowaną na łamach "Guardiana". Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić dla pokoju, jest zwiększenie naszego militarnego, gospodarczego i humanitarnego wsparcia dla Ukrainy, aż pewnego dnia będzie ona mogła negocjować z pozycji siły - precyzuje brytyjski historyk.

"Transport wódki dla Berlusconiego i Trumpa"

Autor komentarza zwraca uwagę, że niedawno z ofertą pośredniczenia w negocjacjach pomiędzy Rosją i Ukrainą zgłosił się znany z sympatii dla Władimira Putina były włoski premier Silvio Berlusconi. Z podobną sugestią wystąpił również były prezydent USA Donald Trump.

Jaką wymarzoną drużyną byliby razem - wymarzoną drużyną Moskwy. Putin nie chciałby niczego więcej niż zawieszenia broni na Ukrainie, podczas gdy ci dwaj siedzą na Kremlu wokół jego długiego stołu zabezpieczonego przed Covid-19 - opisuje Ash. W tym samym czasie - jak stwierdził - pokiereszowane rosyjskie oddziały mogłyby się okopać i przegrupować, a Putin zdołałby wysłać niedawno zmobilizowane posiłki na okupowane terytoria Ukrainy.

Następnie (Putin mógłby - przyp. redakcji) ponownie rozpocząć wojnę, wysyłając w podziękowaniu transport wódki dla Berlusconiego i Trumpa - kpi brytyjski historyk.

Gdyby Rosja utrzymała okupowane obecnie terytorium Ukrainy, które jest ponad trzykrotnie większe od Belgii, Putin nadal mógłby uznać to za historyczne zwycięstwo, przywracając przynajmniej część Noworosji z czasów Katarzyny II. Świetnie. Byłaby to również globalna demonstracja, że zbrojna agresja się opłaca. Uważaj, Tajwanie - przestrzega Timothy Garton Ash.

"Rosja również skorzysta na rosyjskiej porażce na Ukrainie"

Autor komentarza stawia tezę, że czas na negocjacje z Rosją przyjdzie. Jego zdaniem niemożliwa do powtórzenia jest sytuacja z 1945 r. z bezwarunkową kapitulacją III Rzeszy. Jak zauważa Ash, Rosja jest mocarstwem z potężnym arsenałem nuklearnym i to trzeba uwzględnić we wszelkich kalkulacjach. Podobnie jak fakt, że Putin nigdy nie zgodzi się na porażką, a tym byłoby wycofanie rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy.

Trwałego pokoju w Europie nie będzie, dopóki Putin pozostanie na Kremlu. Nie możemy go usunąć, ale możemy przyczynić się do stworzenia warunków, w których sami Rosjanie ostatecznie porzucą autodestrukcyjny kurs, na który skierował ich kraj. Ostatecznie Rosja również skorzysta na rosyjskiej porażce na Ukrainie - przekonuje Timothy Garton Ash.

Pomóżmy Ukraińcom przetrwać zimę

Przed Ukraińcami ekstremalnie trudna zima. W wielu miejscowościach zniszczonych podczas rosyjskich ostrzałów nie ma prądu, wody, ogrzewania. Ludzie mieszkają w ruinach budynków, bez okien, ścian. Chowają się w piwnicach.

Pomóżmy im przetrwać nadchodzące miesiące. Wraz z Instytutem Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego kierowanym przez gen. Bogusława Packa zbieramy pieniądze na tzw. pakiety "safe winter". To komplety ciepłej odzieży, bielizny termoaktywnej, obuwia, kurtek czy śpiworów pozwalające na przetrwanie w niskich temperaturach.

Sprawdź, jak możesz włączyć się w akcję. TUTAJ ZNAJDZIECIE LINK DO ZBIÓRKI>>>