W tureckiej Ankarze doszło do spotkania dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) Williama Burnsa z szefem Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej (SWR) Siergiejem Naryszkinem. Szef CIA ostrzegł swojego rozmówcę przed konsekwencjami potencjalnego użycia przez Moskwę broni jądrowej w Ukrainie.

Jak powiedział cytowany przez agencję Reutera anonimowy urzędnik Białego Domu, rozmowy Burnsa i Naryszkina nie były żadną formą negocjacji. Nie rozmawiano o porozumieniu w sprawie wojny w Ukrainie.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził rosyjskim agencjom informacyjnym, że spotkanie szefów wywiadów odbyło się w stolicy Turcji, Ankarze. Jednocześnie odmówił podania szczegółów. Do sprawy nie odnieśli się również przedstawiciele SWR.

Burns miał przekazać Naryszkinowi wiadomość o konsekwencjach użycia przez Rosję broni jądrowej w Ukrainie. Zdaniem strony amerykańskiej, "mogłoby to naruszyć strategiczną stabilność" - podało źródło w Białym Domu.

Podczas rozmowy szef CIA poruszył m.in. kwestię niesłusznie zatrzymanych obywateli Stanów Zjednoczonych. Niedawno do kolonii karnej przeniesiona została amerykańska gwiazda koszykówki Brittney Griner, którą moskiewski sąd skazał na dziewięć lat za rzekome posiadanie i przemyt narkotyków.

Poza wojną w Ukrainie, strony miały do omówienia wiele kwestii, m.in. umowę zbożową na Morzu Czarnym i wojnę domową w Syrii.

Burns, który jest byłym ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Rosji, po raz ostatni z dygnitarzem Kremla rozmawiał w 2021 roku. Na polecenie Joe Bidena spotkał się wówczas z Władimirem Putinem. Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej przekazał prezydentowi Rosji obawy Waszyngtonu dotyczące gromadzenia wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą.

O podróży Burnsa do Turcji zostały wcześniej poinformowane władze Ukrainy. Źródło w Białym Domu przekazało, że "Amerykanie trzymają się podstawowej zasady: nic o Ukrainie bez Ukrainy".

Były to pierwsze bezpośrednie rozmowy wysokiego szczebla między obiema stronami od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym.

Jako pierwszy o spotkaniu Williama Burnsa z Siergiejem Naryszkinem poinformował dziennik "Kommiersant".