Miasto zrównane z ziemią. Potężna eksplozja niszcząca wieżowiec, kłęby dymu, zgliszcza osiedli. Dron uwiecznił przerażający widok na Mariupol w południowo wschodniej Ukrainie. Miasto od początku inwazji jest pod intensywnym atakiem wojsk rosyjskich. Od 24 lutego zginęło tam ponad 2,5 tys. mieszkańców.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Mariupol mierzy się z intensywnymi atakami Rosjan. Ostrzelany został tam szpital położniczy i meczet. Wojska okupanta wymierzają swoją agresję w domy i osiedla cywilów. Władze miasta alarmują o katastrofie humanitarnej.

Nagranie z drona pokazuje wstrząsający widok zniszczonego miasta.

 

Ewakuacja z miasta

Ponad 160 samochodów osobowych wyjechało w poniedziałek z Mariupola. Podkreślono, że na trasie korytarza humanitarnego przestrzegane jest zawieszenie broni. Była to pierwsza udana ewakuacja cywilów.

Mieszkańcy jechali po uzgodnionym wcześniej korytarzu humanitarnym prowadzącym z Mariupola przez Berdiańsk do Zaporoża.

Podkreślono, że ewakuowani już są za Berdiańskiem i zmierzają w kierunku Zaporoża. "Jest potwierdzenie, że obecnie w kierunku ustalonego korytarza humanitarnego przestrzegane jest zawieszenie broni" - podały władze miasta.

Dotychczasowe próby ewakuacji cywilów z Mariupola kończyły się niepowodzeniem.

Katastrofa humanitarna w oblężonym Mariupolu

W oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy od początku inwazji zginęło już 2187 mieszkańców. W mieście kończą się ostatnie zapasy żywności i wody, a Rosjanie wciąż ostrzeliwują cele cywilne - poinformowała w niedzielę rada miejska.

"Przez (ostatnie) 24 godziny były co najmniej 22 bombardowania (...) Na Mariupol spadło już ponad 100 bomb" - napisano w oświadczeniu, cytowanym przez agencję Reutera. Zaznaczono, że Rosjanie blokują miasto i ostrzeliwują cele niemilitarne.

"Ludzie są w trudnej sytuacji od 12 dni. W mieście nie ma prądu, wody ani ogrzewania. Prawie nie ma komunikacji mobilnej. Ostatnie zapasy jedzenia i wody się kończą" - zaznaczają lokalni urzędnicy.

Władze alarmują, że w mieście trwa katastrofa humanitarna.