​Po rosyjskim ostrzale w Enerhodarze pojawił się pożar w okolicy tamtejszej elektrowni jądrowej. Strażacy przez kilka godzin nie mogli ugasić ognia, gdyż Rosjanie prowadzili ataki. Po godz. 6 czasu miejscowego udało się jednak zlokalizować i zwalczyć pożar.

Trwają walki w Enerhodarze w obwodzie zaporoskim, gdzie znajduje się największa w Europie elektrownia jądrowa. Wcześniej władze podały, że kolumna rosyjskiego wojska udała się w kierunku placówki. W mieście słychać strzały.

Rosjanie prowadzą ostrzał okolicy. W jego wyniku pojawił się ogień na terenie elektrowni. Strażacy przez kilka godzin nie mogli się tam dostać, gdyż Rosjanie nie przestawali atakować. Agencja Unian informowała także o oddziale Czeczenów, który próbował zaminować obiekt w celu "szantażowania Europy". Te doniesienia nie zostały jednak potwierdzone.

Żądam, abyście przestali! Natychmiast przestańcie strzelać do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - apelował do Rosjan mer Enerhodaru Dmitrij Orłow.

Przedstawiciel służby prasowej elektrowni Andrij Tuz przekazał, że zapalił się budynek administracyjny i "pierwszy blok energetyczny". Był on w trakcie remontu, jednak wciąż znajduje się w nim paliwo jądrowe.

Wkrótce jednak szef obwodu zaporoskiego Ołeksandra Starucha podał, że pożar objął budynek edukacyjny i laboratoryjny. Budynek administracyjny został uszkodzony, ale nie zapalił się. 

Strażakom udało się w końcu wejść do płonącego budynku i ugasić pożar. Nie ma zagrożenia radiacyjnego i wygląda na to, że blok elektrowni nie zapalił się. 

Szef ukraińskiego MSZ: 10 razy Czarnobyl

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba wcześniej apelował do Rosjan o wstrzymanie ostrzału.

Rosyjska armia strzela ze wszystkich stron w Zaporoską Elektrownię Atomową, największą elektrownię jądrową w Europie. Pojawił się ogień. Jeśli wybuchnie, to będzie to 10 razy większa katastrofa niż Czarnobyl. Rosjanie muszą natychmiast wstrzymać ostrzał i pozwolić strażakom utworzyć strefę bezpieczeństwa - napisał na Twitterze. 

Eksperci ds. energetyki zwracają jednak uwagę, że wysadzenie elektrowni jądrowej jest niemal niemożliwe, więc słowa Kułeby są mocno przesadzone.

W sprawie zabrał głos także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który oskarżył Rosję o "terror nuklearny". Ukraiński lider odbył rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem, premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem i premierem Kanady Justinem Trudeau. 

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej w związku z pożarem w okolicy elektrowni jądrowej w Enerhodarze uruchomiła całodobowe Centrum Incydentów i Sytuacji Kryzysowych.