W niedzielę w Rzymie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z wiceprezydentem USA J.D. Vance'em oraz sekretarzem stanu Marco Rubio. "Było to udane spotkanie" - podsumował Zełenski. On i Vance rozmawiali ze sobą po raz pierwszy od czasu kłótni w lutym w Białym Domu.

Wcześniej Zełenski i J.D. Vance spotkali się w niedzielny poranek na mszy inauguracyjnej pontyfikat papieża Leona XIV. Politycy uścisnęli sobie dłonie.

Do bezpośrednich rozmów doszło późnym popołudniem, uczestniczył w nich także Marco Rubio, sekretarz stanu USA.

"Udane spotkanie z J.D. Vance’em i Marco Rubio" - podsumował w mediach społecznościowych Zełenski.

Jak poinformował prezydent Ukrainy, tematem rozmowy były negocjacje w Stambule, "dokąd Rosjanie wysłali delegację niskiego szczebla osób niebędących decydentami".

"Potwierdziłem, że Ukraina jest gotowa do zaangażowania się w prawdziwą dyplomację i podkreśliłem znaczenie pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni tak szybko, jak to możliwe" - napisał Zełenski.

Politycy rozmawiali także o sankcjach wobec Rosji, handlu dwustronnym, współpracy obronnej, sytuacji na polu bitwy i nadchodzącej wymianie jeńców.

"Nacisk na Rosję jest konieczny, dopóki nie będzie ona chętna do zakończenia wojny" - podkreślił Zełenski.

"Dziękujemy wszystkim Amerykanom za wsparcie i przywództwo w ratowaniu życia" - zakończył swą relację Zełenski.

Było to pierwsze spotkanie Zełenskiego z Vance'em od czasu kłótni, do której doszło między liderami w lutym w Białym Domu. 

Zełenski został w niedzielę przyjęty przez papieża Leon XIV. "Dziękujemy Watykanowi za gotowość służenia jako platforma do bezpośrednich negocjacji między Ukrainą a Rosją. Jesteśmy gotowi na dialog w każdym formacie w celu osiągnięcia wymiernych rezultatów" - napisał po tym spotkaniu prezydent Ukrainy.