"Wszyscy są zjednoczeni we wsparciu dla Ukrainy (...). Jest porozumienie ze strony Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i teraz niech Rosja pokaże swoje prawdziwe intencje: czy naprawdę chcą pokoju, czy wszystko to są puste słowa, które były tylko używane, by przedłużać rozmowy" - powiedział w sobotę w Krakowie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że nadal musi być wywierana presja polityczna i ekonomiczna na Rosję w celu osiągnięcia sprawiedliwego pokoju.
W sobotę po południu odbyła się wideokonferencja ponad 20 liderów państw i organizacji międzynarodowych. Zainicjowana przez stronę brytyjską rozmowa była poświęcona bezpieczeństwu Europy i przyszłości Ukrainy.
Wziął w niej udział szef Ministerstwa Obrony Narodowej, wicepremier Władysław Władysław Kosiniak-Kamysz. Tuż po zakończeniu spotkania zapewnił, że "jest pełne zjednoczenie państw europejskich i innych w kontynuacji wparcia dla Ukrainy".
W wideokonferencji uczestniczył też m.in. prezydent Wołodymyr Zełenski, który mówił o obecnej sytuacji w Ukrainie.
Jest pełna determinacja państwa europejskich, zarówno z UE, ale również tych, które tworzą szerszą wspólnotę, bo była z nami Turcja, był obecny prezydent (Recep Tayyip) Erdogan, łączył się również premier Kanady, przedstawiciele Australii, Nowej Zelandii, więc to ma wymiar ponadeuropejski - wszyscy są zjednoczeni we wsparciu dla Ukrainy - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że pozytywnie jest odbierane porozumienie zawarte między USA i Ukrainą po rozmowach w Arabii Saudyjskiej.
Szef MON podkreślił, że wszyscy rozmawiający w sobotę liderzy są zdeterminowani, by wywierać presję na Rosję.
Jest porozumienie ze strony Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i teraz niech Rosja pokaże swoje prawdziwe intencje, czy naprawdę chcą pokoju, czy wszystko to są puste słowa, które były tylko używane, by przedłużać rozmowy. Ta presja - zarówno ekonomiczna, jak i polityczna - musi być wywierana na Rosję w celu osiągnięcia sprawiedliwego pokoju - powiedział Kosiniak-Kamysz.