"Będziemy wspierali Ukrainę tak, jak do tej pory (...). Nie przewidujemy wysłania żołnierzy do Ukrainy" - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk przed wylotem na nieformalne spotkanie europejskich przywódców poświęcone bezpieczeństwu. Dodał, że jako Polska będziemy wspierali państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji Ukrainie udzielić.
W poniedziałek w Paryżu odbędzie się nieformalny szczyt europejskich przywódców.
Działania nowej administracji USA budzą obawy, że wojna w Ukrainie zostanie zakończona na niekorzystnych warunkach.
Na spotkaniu obecni będą szefowie rządów: rzecz jasna Francji - Emmanuel Macron, Wielkiej Brytanii - Keir Starmer, Niemiec - Olaf Scholz, Włoch - Giorgia Meloni, Hiszpanii - Pedro Sanchez, Holandii - Dich Schoof, Danii - Mette Frederiksen, która będzie reprezentować kraje bałtyckie i skandynawskie.
W spotkaniu mają też wziąć udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Antonio Costa.