Po ostrzelaniu elektrowni atomowej w Zaporożu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył w nocy Moskwę o uciekanie się do "terroru nuklearnego" i chęć "powtórzenia" katastrofy w Czarnobylu. Strażacy przez kilka godzin nie mogli ugasić ognia na terenie elektrowni, gdyż Rosjanie prowadzili ataki. Po godz. 6 czasu miejscowego udało się jednak zlokalizować i zwalczyć pożar.

Ostrzegamy wszystkich, że żaden inny kraj poza Rosją nigdy nie strzelał do elektrowni jądrowych. To pierwszy raz w naszej historii, pierwszy raz w historii ludzkości. To państwo terrorystyczne ucieka się teraz do terroru nuklearnego - powiedział Zełenski w nagraniu przekazanym w nocy przez jego biuro.

Europa musi się teraz obudzić. Największa europejska elektrownia atomowa płonie. W tym momencie rosyjskie czołgi ostrzeliwują bloki reaktorów. To czołgi wyposażone w urządzenia termowizyjne, więc wiedzą, gdzie strzelają. Byli na to przygotowani - mówił Wołodymyr Zełenski.

"Tam jest sześć reaktorów. W Czarnobylu był tylko jeden"

Europejczycy, proszę obudźcie się. Powiedzcie swoim politykom, że Rosjanie ostrzeliwują elektrownię atomową w Ukrainie. Zaporoską elektrownię atomową. Miasto Enerhodar. Tam jest sześć reaktorów. W Czarnobylu był tylko jeden. Tylko jeden - podkreślał Zełenski.

Apeluję do wszystkich Ukraińców, do wszystkich Europejczyków, do wszystkich ludzi, którzy znają słowo Czarnobyl. Do tych, którzy wiedzą, ile nieszczęścia, ile ofiar spowodowała tamta eksplozja w elektrowni atomowej. To była światowa katastrofa. Setki tysięcy ludzi odczuło jej skutki, dziesiątki tysięcy zostały ewakuowane. Rosja chce to powtórzyć, już to powtarza. Ale ta elektrownia jest sześć razy większa niż tamta - opisywał ukraiński prezydent.

Rosyjska propaganda, jak pamiętamy, straszyła wszystkich, że Ziemię pokryją odpady atomowe. Teraz to nie tylko groźba, to rzeczywistość - ostrzegał.

"Jeśli dojdzie do eksplozji, to koniec wszystkich"

Rosyjskie wojsko musi być powstrzymane. Wezwijcie swoich polityków natychmiast. Ukraina ma 15 reaktorów nuklearnych. Jeśli dojdzie do eksplozji, to będzie koniec wszystkich. Koniec Europy. To będzie oznaczało ewakuację całej Europy. Tylko natychmiastowa akcja Europy może powstrzymać Rosję. Nie pozwólcie Europie zginąć w wyniku katastrofy nuklearnej - apelował.

Po rosyjskim ostrzale w Enerhodarze pojawił się pożar w okolicy tamtejszej elektrowni jądrowej. Strażacy przez kilka godzin nie mogli ugasić ognia, gdyż Rosjanie prowadzili ataki. Po godz. 6 czasu miejscowego udało się jednak zlokalizować i zwalczyć pożar.

Państwowa Agencja Atomistyki: Sytuacja radiacyjna w Polsce w normie

Sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie - zapewniła nad ranem Państwowa Agencja Atomistyki. Powołała się na ukraiński dozór jądrowy, według którego w wyniku ostrzału elektrowni jądrowej w Zaporożu nie doszło do uszkodzeń systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego.

Państwowa Agencja Atomistyki we wpisie na Twitterze zaznaczyła, że nie ma uszkodzeń systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego Zaporoskiej elektrowni, powołując się na informacje ukraińskiego dozoru jądrowego.

"Na terenie elektrowni nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania. Sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie" - zapewniła Państwowa Agencja Atomistyki.

Wcześniej Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała nad ranem, powołując się na informacje od strony ukraińskiej, że nie odnotowano żadnych zmian w poziomach promieniowania w elektrowni jądrowej w Zaporożu. W związku z sytuacją MAEA poinformowała, że przechodzi na całodobowy tryb pracy.