Hiszpania przychylnie patrzy na propozycje Olfa Scholza dotyczącą budowy nowego gazociągu w Europie. Samo połączenie gazowe Hiszpanii i Francji według mediów miałoby kosztować 370 mln euro.

Dziennik "El Periodico de Espana" wskazał, że przedstawiona w ostatnich dniach propozycja kanclerza Niemiec Olafa Scholza gazociągu z Półwyspu Iberyjskiego przez Francję do Europy Środkowej jest realna i szybka w realizacji. Inwestycja miałaby bowiem zostać oparta o planowany od wielu lat projekt połączenia gazowego MidCat przez Pireneje.

Gazeta podała, że koszt budowy gazociągu mógłby wynieść około 370 mln euro. Takie szacunki mieli przekazać mediom zastrzegający anonimowość informatorzy w rządzie w Madrycie.

"El Periodico de Espana" zauważył, że MidCat, który mógłby znacząco ograniczyć uzależnienie Unii Europejskiej od gazu z Rosji, spotyka się z chłodnym przyjęciem ze strony władz Francji.

Według odpowiedzialnej za hiszpański resort ochrony środowiska minister Teresy Ribera Madryt jest gotowy do powrotu do projektu gazociągu MidCat, ale wciąż czeka w tej sprawie na oficjalne stanowisko Paryża.

W miniony piątek minister Ribera zapewniła, że przy wsparciu władz francuskich gazociąg łączący Półwysep Iberyjski z Europą Środkową mógłby powstać w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy.