Ukraina przygotowuje sankcje wobec Rosji polegające na zakazie wjazdu wysokich urzędników. Minister sprawiedliwości Jurij Petrenko oświadczył, że Kijów może też zająć się własnością Rosjan na Ukrainie. „Będziemy domagać się zadośćuczynienia strat, które ponieśliśmy w wyniku działalności pseudoukraińskich władz (Krymu) przy współpracy rosyjskich wojskowych” – stwierdził.

W parlamencie podnoszona była kwestia sankcji wobec urzędników Federacji Rosyjskiej, którzy są aktywnie zaangażowani w agresję wojskową wobec Ukrainy. Przewodniczący parlamentu polecił milicji, MSZ i służbom granicznym opracowanie działań zmierzających do ograniczenia i zakazu wjazdu określonych rosyjskich polityków oraz działań dotyczących sankcji finansowych wobec nich - powiedział Petrenko. Na terytorium Ukrainy mamy dość dużo obiektów należących do tych osób - dodał. Mogą to być np. centrum handlowe Ocean Plaza w Kijowie, które ma należeć do uważanego za przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina, Arkadija Rotenberga, Zaporoski Kombinat Aluminiowy będący własnością Awtowazu czy kontrolowana przez koncern TNK BP rafineria naftowa w Lisiczańsku. Ukraińska prasa wymienia także należące do Rosjan sieci telefonii komórkowej MTS i Kyivstar, banki Sbierbank i Wniesztorgbank, czy hotele w Kijowie i Odessie.

Minister Petrenko oświadczył, że Ukraina będzie domagać się od Krymu odszkodowań za straty poniesione w związku z działaniami prorosyjskich i nieuznawanych przez Kijów separatystycznych władz półwyspu.

Schetyna: W kwietniu w Kijowie szefowie komisji spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji

Jestem umówiony z szefem komisji spraw zagranicznych Bundestagu oraz z szefową komisji spraw zagranicznych Zgromadzenia Narodowego Francji. Będziemy w Kijowie w kwietniu - myślę, że pierwszej połowie - żeby przygotować spotkanie prezydiów komisji i nawiązać kontakty parlamentarne na poziomie komisji SZ oraz komisji ds. UE - powiedział przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Zaznaczył, że strona ukraińska jest otwarta na taką formę wsparcia.

Zależy nam na tym, aby zorganizować w Kijowie wspólne warsztaty eksperckie. W przyszłości będziemy zapraszać parlamentarzystów ukraińskich do Warszawy, Berlina i Paryża i robić tam podobne spotkania - tłumaczył Schetyna. Dodał, że stronie ukraińskiej zależy m.in. na reformie administracji, która zdecentralizowałaby system zarządzania państwem.

(mn)