Japońska Federacja Gimnastyczna jest wzburzona zachowaniem rosyjskich kolegów. Jej zdaniem, Rosjanie straszą opinię publiczną radioaktywnym skażeniem w Tokio, by odebrać miastu prawo organizacji październikowych mistrzostw świata.

W Tokio jest bezpiecznie. Gdyby istniało choć najmniejsze niebezpieczeństwo dla zdrowia sportowców, sami wnioskowalibyśmy o przeniesienie zawodów, tak jak to miało miejsce wcześniej, przy okazji mistrzostw świata w łyżwiarstwie figurowym - oświadczył sekretarz generalny japońskiej federacji (JGA) Morinari Watanabe.

Zdaniem JGA, Rosjanie chcą przeniesienia zawodów do siebie, ponieważ są one także kwalifikacjami do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Londynie. Przed własną publicznością byłoby im łatwiej rywalizować. Takie zachowanie jest zwyczajnie nie w porządku. Nie ma żadnych racjonalnych podstaw, by przenosić zawody z naszej stolicy. Powiem więcej: poziom promieniowania w Moskwie jest dwukrotnie wyższy niż w Tokio - podkreślił Watanabe.

Ostateczną decyzję o tym, gdzie odbędą się tegoroczne MŚ, Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna podejmie 22 maja.