Strażaccy ratownicy z grupy HUSAR walczą od kilku dni o uratowanie kolejnych osób uwięzionych w rumowiskach przez katastrofalne trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło Turcję i Syrię. Działania polskiej ekipy spotykają się z ogromnymi wyrazami wdzięczności, jakie płyną do ratowników poprzez media społecznościowe.

O kolejnych odnalezionych osobach i następnych działaniach grupy HUSAR informuje na Twitterze komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. Pod jego wpisami natychmiast pojawia się lawina podziękowań pisanych w różnych językach - najczęściej po angielsku i turecku, ale także po polsku.

Dziękujemy wam, polscy bracia - piszą bardzo często tureccy użytkownicy Twittera. Wiele takich wpisów znajduje się pod informacją o wydobyciu spod zwałowisk gruzów 11. żywej osoby. 

Nigdy nie zapomnimy tego, co dla nas zrobiliście - to również bardzo częsta treść wpisu.

Dziękuję wam bardzo. To moja kuzynka! - napisała Yasemin Metin pod kolejnym wpisem o działaniach polskich ratowników. Prawdziwi bohaterowie, kocham Polskę. Odwazni i wspaniali ludzie - napisał użytkownik o nicku Teric.

Turcja nie zapomina o wyświadczonej dobroci. Dziękujemy - dodał Anil Ersoy.

Od dzisiaj każdy Polak jest moim bratem, a każda Polka moją siostrą i przekażę to moim dzieciom - napisał po niemiecku użytkownik podpisujący się jako Atibarel.

Podziękowania za uratowanie krewnych zamieścił także Ahmet.

Jedna z dziękujących osób napisała tylko: "Jesteście naszymi aniołami".