Magdalena Fręch nigdy jeszcze nie grała w trzeciej rundzie wielkoszlemowego French Open w Paryżu. I w tym roku, niestety, nie zagra. Spotkanie z czeską tenisistką Marketą Vondrousovą trwało równo dwie godziny. Pollka przegrała je w trzech setach: 0:6, 6:4, 3:6.
W czwartek w meczu o awans do tej fazy Magdalena Fręch mierzyła się z czeską tenisistką Marketą Vondrousovą, która ma na koncie m.in. wygraną w Wimbledonie dwa lata temu. W pierwszym secie Polka nie miała żadnych szans, ulegając Czeszce 0:6.
Drugi set był już bardzo wyrównany, Polka zdołała jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wygrała go 6:4.
W trzecim, bardzo zaciętym, lepsza była jednak Vondrousova (6:3). Polka zdołała obronić jedna piłkę meczową, jednak Czeszka pięknym lobem doprowadziła do końca meczu.
Magdalena Fręch była w Paryżu rozstawiona z numerem 25. W pierwszej rundzie pokonała utytułowaną, ale ostatnio słabiej grającą Tunezyjkę Ons Jabeur 7:6 (7-4), 6:0.
W drugiej rundzie czekała na nią trudniejsza przeszkoda. Marketa Vondrousova to mistrzyni Wimbledonu 2023, choć obecnie w światowym rankingu zajmuje dopiero 96. miejsce. Zmagająca się z kontuzjami zawodniczka przez ostatnie 12 miesięcy wygrała zaledwie sześć meczów. Fręch przed tym spotkaniem miała z nią bilans 0-3.
Czeszka na otwarcie wygrała z Rosjanką Oksaną Selechmetjewą 6:4, 6:4.
27-letnia łodzianka trzeci raz w karierze znalazła się w drugiej rundzie French Open, poprzednio w 2018 i 2023 roku. Nigdy nie udało jej się awansować dalej.
Iga Świątek w trzeciej rundzie wielkoszlemowego French Open w Paryżu zagra w piątek około godziny 14. Jej przeciwniczką będzie Rumunka Jaqueline Cristian.
Blisko 27-letnia Rumunka w rankingu zajmuje 60. miejsce. Pierwszy raz dotarła do trzeciej rundy French Open.
Zwyciężczyni tego meczu zagra albo z reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną (nr 12), albo Łotyszką Jeleną Ostapenko (nr 21). Ich mecz zaplanowano na tym samym korcie jako trzeci.


