Najwyżej rozstawiona Karolina Pliskova sensacyjnie odpadła w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open. Czeska tenisistka, finalistka nowojorskiego turnieju z 2016 roku, przegrała z Francuzką Caroline Garcią 1:6, 6:7 (2-7).

Pliskova nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na ofensywną grę 50. w rankingu WTA Garcii, która dysponuje mocnym uderzeniem. Pierwsza partia zaczęła się od prowadzenia Francuzki 5:0. W drugiej Czeszka przegrywała 2:4, ale udało jej się doprowadzić do remisu. W 10. gemie nie wykorzystała dwóch piłek setowych, a w tie-breaku nie zdołała już zagrozić rywalce.

Pliskova w przeszłości była liderką światowej listy, a teraz zajmuje na niej trzecie miejsce. W Nowym Jorku jest jednak turniejową "jedynką" w związku z nieobecnością dwóch czołowych tenisistek - Ashleigh Barty i Simony Halep.

Australijka i Rumunka zrezygnowały z występu z powodu obaw związanych z koronawirusem. 28-letnia Czeszka była wskazywana jako jedna z faworytek tegorocznej edycji US Open.

Zazwyczaj docierała w US Open co najmniej do 1/8 finału.