Po ponad 5 latach Iga Świątek zakończyła współpracę z trenerem Piotrem Sierzputowskim. "Ta zmiana nie jest łatwa i decyzja też nie była" - podkreśliła tenisistka w komunikacie rozesłanym do mediów przez jej sztab.

Jako tenisiści spotykamy na swojej drodze osoby, które wnoszą dużą wartość do naszej pracy, a często też do życia, bo w tourze spędzamy razem prawie cały rok. Dojrzałam do tego, że w życiu zawodowym potrzebujemy czasem takich zmian, aby spotkać kolejne osoby, z którymi zbudujemy współpracę na następne etapy naszego rozwoju - powiedziała Iga Świątek, komentując zakończenie współpracy z trenerem Piotrem Sierzputowskim. 

Świątek podziękowała Sierzputowskiemu za wszystko co dla niej zrobił i podkreśliła, że wzajemnie dali sobie bardzo wiele.

Mam nadzieję, że z tą wartością i doświadczeniem będziemy dalej się rozwijać i spełniać zawodowo. Trenerze, dużo trenerowi zawdzięczam i bardzo dziękuję za czas, który doprowadził nas do miejsca, w jakim jesteśmy teraz - powiedziała. 

Macie prawo pytać, co dalej. Mam wszystko, czego na ten moment potrzeba mi do dalszej pracy i chciałabym bez dodatkowej presji z zewnątrz skupić się w pełni na przygotowaniach do kolejnego sezonu. Mam nadzieję, że spotka się to z Waszym zrozumieniem - podsumowała Świątek. 

Zakończenie współpracy z Igą Świątek skomentował też Piotr Sierzputowski. Podkreślił, że w świecie tenisa rzadko się zdarza, że trener pracuje z zawodniczką tak długo. 

To naturalne w każdej pracy, że zmiany są potrzebne i zazwyczaj są szansą. Kończę tę współpracę zadowolony z tych 5 lat, podczas których Iga najpierw stopniowo pięła się w górę, a w ostatnich dwóch sezonach wygrała nie tylko French Open, ale też dwa kolejne turnieje - zapewnił SierzputowskiIga utrzymała się w światowym topie, ja mam kilka możliwości, więc nadchodzący czas chcę wykorzystać na rozmowy i podjęcie decyzji. Dziękuję za ten czas Idze i całemu zespołowi. Życzę Idze jak najlepiej, powodzenia dla niej i teamu - podsumował.