Michał Przysiężny, obecnie 112. tenisista świata, awansował do ćwierćfinału halowego turnieju ATP w Sankt Petersburgu (pula nagród 455 tys. dol.). W drugiej rundzie wyeliminował 17. w rankingu i najwyżej rozstawionego Włocha Fabio Fogniniego 6:3, 5:3. Włoch skreczował przed ostatnim gemem w wyniku kontuzji, po godzinie i czterech minutach gry.

W całym spotkaniu faworyzowany Fognini nie wypracował ani jednej szansy na przełamanie serwisu Polaka, a własne podanie przegrał po jednym razie w każdym secie. W sumie 29-letni tenisista z Głogowa wykorzystał w czwartek dwa z ośmiu "break pointów".

Kolejnym rywalem Przysiężnego będzie w piątkowym ćwierćfinale rozstawiony z siódemką Czech Lukas Rosol, 46. na świecie. Będzie to ich pierwszy pojedynek. Stawką jest 90 punktów do rankingu oraz czek na 22 280 dolarów. Natomiast przegrany zdobędzie 45 pkt i 12 690 dol.

W Sankt Petersburgu wystąpił jeszcze jeden Polak - Mateusz Kowalczyk, ale tylko w deblu razem ze Słowakiem Igorem Zelenayem. Jednak w pierwszej rundzie przegrali z najwyżej rozstawionymi Hiszpanami Davidem Marrero i Fernando Verdasco 6:1, 3:6, 5:10.