Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątkowy wieczór na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Podczas półfinału Norwega Caspera Ruuda z Chorwatem Marinem Ciliciem na plac gry wtargnęła kobieta i przywiązała się do siatki.

Spotkanie zostało przerwane na kilkanaście minut w trzecim secie po tym, jak kobieta obwiązała szyję linką, przywiązując się do siatki.

Według francuskich mediów, kobieta jest aktywistką klimatyczną.

Gdy służby porządkowe usunęły kobietę z kortu, mecz został wznowiony. Po pierwszym wygranym przez Cilicia secie, trzy kolejne zapisał na swoim koncie Ruud, wygrywając 3:6, 6:4, 6:2, 6:2.

Wcześniej, w pierwszym półfinale awans wywalczył Rafael Nadal. Mecz Hiszpana z Alexandrem Zverevem został przerwany pod koniec drugiego seta z powodu kontuzji stawu skokowego Niemca.