Współpracownik Jihadi Johna - terrorysty z Londynu, który na terenach zajętych przez Państwo Islamskie obcinał głowy zakładnikom - uciekł do Brukseli - podaje dziennik "Daily Telegraph" na swoich stronach internetowych. Mężczyzna, którego służby specjalne określają tylko inicjałami CF, zniknął po tym, gdy 9 dni temu w amerykańskim nalocie zginął Jihadi John.

Współpracownik Jihadi Johna - terrorysty z Londynu, który na terenach zajętych przez Państwo Islamskie obcinał głowy zakładnikom - uciekł do Brukseli - podaje dziennik "Daily Telegraph" na swoich stronach internetowych. Mężczyzna, którego służby specjalne określają tylko inicjałami CF, zniknął po tym, gdy 9 dni temu w amerykańskim nalocie zginął Jihadi John.
Belgijska policja szuka kilku uzbrojonych islamskich ekstremistów /STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA

CF miał się przedostać do Europy ukryty w ciężarówce - podaje brytyjska gazeta. Według niej, w Brukseli Państwo Islamskie ma kryjówkę i komórkę kontaktową. Wiadomo już, że CF przedostał się do Belgii na podstawie fałszywego brytyjskiego paszportu.

Belgijska policja szuka kilku uzbrojonych islamskich ekstremistów. Jak poinformował szef MSW Jan Jambon, "zagrożenie w Belgii nie minęłoby", gdyby poszukiwany w związku z paryskimi zamachami z 13 listopada Salah Abdeslam został schwytany.

Władze podejrzewają, że 26-letni Francuz, który mieszkał w Brukseli, uciekł z miejsca ataków i wrócił w okolice Brukseli dzień później, 14 listopada. Jego starszy brat Brahim wysadził się w powietrze w czasie zamachów. W ubiegłą niedzielę policja wydała międzynarodowy nakaz aresztowania Salaha, ostrzegając, że jest on uzbrojony i niebezpieczny.

Zagrożenie wykracza poza jedną osobę - oświadczył Jambon w wywiadzie udzielonym flamandzkiemu nadawcy radiowo-telewizyjnemu VRT.

Nie jest jasne, czy nawiązywał do osób zamieszanych w paryskie ataki, w których zginęło 130 osób, czy też do innych terrorystów planujących zamachy w Belgii.

Belgijski nadawca radiowo-telewizyjny RTBF cytuje burmistrza dzielnicy Schaerbeek Bernarda Clerfayta, który powiedział, że w okolicach Brukseli przebywa "dwóch terrorystów", gotowych zaatakować.

W sobotę w związku z zagrożeniem zamachem z udziałem osób wyposażonych w broń i materiały wybuchowe podniesiono stopień alertu antyterrorystycznego w Brukseli, na lotnisku i w komunie Vilvorde we Flandrii. Nie działa metro, zamknięte są centra handlowe, kina i muzea. Odwołano imprezy w klubach i niektóre koncerty.

(j.)