​Przywódca Państwa Islamskiego w Syrii Maher al-Agal zginął w ataku drona w Syrii - poinformował Pentagon. Jak przekazano, mężczyzna był jednym z pięciu najwyższych przywódców ISIS.

Jak przekazali Amerykanie, przeprowadzono atak dronami w pobliżu Dżindajris w południowo-zachodniej Syrii, przy granicy z Turcją. Celem było dwóch wysokich rangą członków ISIS, a w tym Maher al-Agal, "jeden z pięciu liderów ISIS" i przywódca komórki tej organizacji w Syrii.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka wcześniej informowało o ataku z powietrza w regionie Afrin, w pobliżu granicy z Turcją. Trafione zostały dwie osoby, które podróżowały motocyklem. Według syryjskich mediów, jeden z mężczyzn miał dowód tożsamości wystawiony na nazwisko "Chalid Subaih". Dokument został wydany przez lokalną administrację Afrin - region jest kontrolowany przez rebelię. 

Al-Agal zginął w ataku, a jego współpracownik został ciężko ranny. Jak podaje Pentagon, w ataku nie ucierpieli cywile.

Według Amerykanów, Maher al-Agal był "odpowiedzialny za agresywne dążenie do rozwoju siatki ISIS poza Irakiem i Syrią".

Maher al-Agal. Kim był?

Według obserwatorium, al-Agal był oficerem we wspieranej przez Turcję rebelianckiej grupie Ahrar al-Szarkija. W szeregach ISIS, w czasach gdy organizacja kontrolowała spore tereny Iraku i Syrii, działał w Ar-Rakce, nieformalnej stolicy Państwa Islamskiego. Gdy miasto zostało odbite, uciekł do regionu Afrin.

Obserwatorium zaznacza, że al-Agal był bratem Fayeza al-Agala - byłego gubernatora Ar-Rakki w okresie, gdy miasto było w rękach dżihadystów. Fayez został zabity w ataku drona w czerwcu 2020 roku w mieście Al-Bab, nieopodal Aleppo. 

Rzecznik prasowy Syryjskich Sił Demokratycznych (koalicji kurdyjsko-arabskich bojówek wspieranych przez USA) Farhad Shami napisał na Twitterze, że "setki terrorystów i lider ISIS wciąż ukrywa się na terenach okupowanych przez Turcję". 

Przywódcy ISIS zabijani w atakach

W lutym Amerykanie informowali o śmierci lidera ISIS Abu Ibrahima al-Haszemi al-Kurajsziego. Mężczyzna wysadził się w powietrze, zabijając członków swojej rodziny i inne osoby, gdy do domu, w którym przebywał zaczęli zbliżać się amerykańscy komandosi.

Al-Kurajszi miał przejąć przywództwo nad ISIS w 2019 roku po tym, gdy amerykańskie siły specjalne zabiły jego poprzednika Abu Bakra al-Bagdadiego.