Samolot, którym mieli wrócić do Polski nasi siatkarze, został uszkodzony na lotnisku w Mediolanie – taką informację przekazał Adrian Kubicki, rzecznik prasowy PLL LOT. Przewoźnik wysłał do Włoch zastępczego embraera. Siatkarska reprezentacja ma wylądować w Warszawie około godz. 17:45.

Samolot, którym mieli odlecieć do Warszawy polscy siatkarze został uszkodzony na płycie lotniska w Mediolanie przez taśmociąg agenta handlingowego.

Linie lotnicze LOT wysłały po mistrzów świata zastępczego embraera.

"Bezpieczeństwo to priorytet" - napisał na Twitterze rzecznik LOT-u Adrian Kubicki.

Biało-czerwoni mieli wylądować na lotnisku im. Chopina o godzinie 12.50.

Bardzo sympatyczne panie podeszły i powiedziały, że przyjemniej na kilka godzin nasz lot jest zawieszony. Byliśmy odprawieni już, bagaże były poza nami, czekaliśmy już na odprawę samolotu - powiedział nam rzecznik reprezentacji Mariusz Szyszko. 

Nasza mistrzowska drużyna pojawi się w Polsce dopiero o 17:45.

Polscy siatkarze rozegrali w niedzielę wieczorem kapitalny mecz w Turynie i w imponującym stylu pokonali w finale mistrzostw świata Brazylię 3:0! To drugi triumf polskich siatkarzy w mundialu z rzędu! Przez całe spotkanie to biało-czerwoni dyktowali warunki gry.

(j.)