Dla Turków to historyczna szansa, dla Biało-Czerwonych kolejny krok w walce o złoto mistrzostw świata. Już dziś o godzinie 14 Polska zagra z Turcją w ćwierćfinale MŚ siatkarzy na Filipinach. "Doświadczenie może być decydujące" - mówi trener Polaków Nikola Grbić, który docenia klasę rywali.
Spotkanie Polski z Turcją będzie drugim meczem ćwierćfinałowym MŚ. O 9.30 polskiego czasu Włochy zagrają z Belgią, a zwycięzca tego spotkania zmierzy się w półfinale z trumfatorem bitwy Polaków z Turkami.
W czwartek w dwóch kolejnych ćwierćfinałach Iran zagra z Czechami, a Bułgaria z USA.
Turcja to dla Polaków niespodziewany rywal w ćwierćfinale MŚ.
Przed początkiem turnieju wszyscy myśleli, że będziemy grać z Turcją w 1/8, a w ćwierćfinale spotkamy się z Japonią. Turcy pokazali jednak swoje umiejętności, nie przegrali żadnego meczu, nie grali tie-breaków i zasłużenie zasilili grono ćwierćfinalistów - podkreśla Nikola Grbić, cytowany na stronie PZPS.
Ćwierćfinał zawsze jest bardzo trudnym spotkaniem i nie ma znaczenia, czy jest to Turcja czy inny zespół. Turcy pokazali dużo jakości na tym turnieju, grają bardzo mocno na zagrywce i w ataku, ale także czujnie w obronie - dodaje szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Reprezentacja Polski to mistrzowie świata z 2014 i 2018 roku oraz wicemistrzowie z roku 2022. Na ich drodze stają Turcy, "czarny koń" tego turnieju, choć wciąż w cieniu żeńskiej reprezentacji Turcji.
Biało-Czerwoni w obecnym stuleciu wygrali wszystkie mecze z Turkami, ale forma naszych rywali rośnie z roku na rok.
Czym mogą zaskoczyć Polaków ich ćwierćfinałowi rywale? Na pewno potrafią "kopnąć" z zagrywki - mówi Kamil Semeniuk. Mają bardzo dobrego i doświadczonego atakującego, który rzadko się myli. Można go troszeczkę ograniczyć, jeżeli chodzi o punktowanie, ale nie da się go tak w zupełności wyeliminować - dodaje polski przyjmujący.
Ich słabą stroną może być przyjęcie, dlatego na pewno nasza zagrywka będzie kluczowa w tym spotkaniu - zwraca uwagę Semeniuk.
Przyjmujący Efe Mandiraci jest tym, który będzie pomagał Adisowi Lagumdziji brać ciężar gry na siebie. Natomiast warto zwrócić uwagę też na środkowego Bedirhana Bulbula, bo to jest bardzo groźny środkowy, nie tylko jeśli chodzi o ofensywę: zagrywkę i atak, ale też blok - zaznacza statystyk polskiej reprezentacji Mateusz Nykiel.
Turcja podobnie jak Polska dotarła do ćwierćfinału mistrzostw świata, wygrywając wszystkie mecze.
Nasi rywale zaczęli od niespodzianki, pokonując Japonię i to bez straty seta. Potem ograli Libię i Kanadę, wygrywając rozgrywki w grupie.
W 1/8 finału Turcy rozprawili się z Holandią. Czy będą w stanie postawić się Biało-Czerwonym?
Wiemy, że Polska to znakomita drużyna i w tym turnieju już zdążyła pokazać swoją siłę. Podchodzimy z szacunkiem do każdego rywala, ale chcemy pokazać, że jesteśmy częścią światowej siatkówki. Wiemy, że możemy osiągnąć coś wielkiego i zaskoczyć wszystkich - powiedział kapitan i rozgrywający Murat Yenipazar.
środa, 24 września
Włochy - Belgia (9.30 czasu polskiego)
POLSKA - Turcja (14.00)
czwartek, 25 września
Iran - Czechy (9.30)
Bułgaria - USA (14.00)
sobota, 27 września
Polska/Turcja - Włochy/Belgia
Bułgaria/USA - Iran/Czechy
niedziela, 28 września


