Wielkie zwycięstwo siatkarzy Aluronu CMC Warty Zawiercie na otwarcie klubowych mistrzostw świata. Po pasjonującym starciu wicemistrzowie Polski pokonali w brazylijskim Belem miejscowy Volei Renata 3:2 (25:19, 25:27, 25:19, 20:25, 16:14).
- Siatkarze Aluronu CMC Warta Zawiercie wygrali swój pierwszy mecz klubowych mistrzostw świata, pokonując w brazylijskim Belem miejscowy Volei Renata 3:2 (25:19, 25:27, 25:19, 20:25, 16:14).
- Spotkanie było bardzo zacięte - zawiercianie wygrali pierwszego seta, przegrali drugiego po walce na przewagi, a o zwycięstwie zadecydował tie-break.
- Wcześniej w tej samej grupie brazylijski Praia Clube pokonał katarski Al-Rayyan Sports Club 3:0.
- Kolejne mecze Aluronu CMC Warta Zawiercie: z Al-Rayyan (środa, godz. 21) i Praia Clube (czwartek, godz. 21).
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Wicemistrzowie Polski w pierwszym secie prowadzili już 18:8 i 21:12, ale rywale odrobili sporą część strat. Jednak po asie serwisowym Miguela Tavaresa "Jurajscy Rycerze" wygrali do 19.
Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Gospodarze poprawili zagrywkę oraz przyjęcie i to oni prowadzili, nawet 17:12. Rywale wyrównali (21:21), ale przegrali końcówkę "na przewagi" po trzeciej piłce setowej.
Drużyna trenera Michała Winiarskiego dobrze zaczęła trzecią odsłonę, ale później zrobiło się po 15. W decydujących momentach tego seta jednak dominowali zawodnicy z Zawiercia.
Nie udało się im jednak kontynuować długo dobrej passy, choć w czwartym secie mieli na początku kilkupunktową przewagę. Roztrwonili ją, a potem bezskutecznie "gonili" rozpędzonych przeciwników.
Kiedy w tie-breaku gospodarze, przy bardzo silnej zagrywce, prowadzili 10:5, wydawało się, że wygraną mają w kieszeni. Tymczasem zawiercianie nie rezygnowali i po punktowym serwisie Bartosza Kwolka doprowadzili do wyrównania (12:12). Zachowali też więcej spokoju w końcówce, zwieńczonej skutecznym atakiem Aarona Russella.
We wcześniejszym meczu tej grupy brazylijski Praia Clube pokonał katarski Al-Rayyan Sports Club 3:0 (25:17, 25:21, 25:21).
Zawiercianie w kolejnych spotkaniach zagrają z Al-Rayyan (środa, godz. 21) i Praia Clube (czwartek, 21).
W drugiej grupie rywalizują Sada Cruzeiro (Brazylia), Sir Sicoma Monini Perugia (Włochy), Swehly Sports Club (Libia) i Osaka Bluteon (Japonia).
Gospodarzem mistrzostw jest Volei Renata, Katarczycy to klubowy mistrz Azji (wyprzedzili Blueton), a Praia - wicemistrz Ameryki Południowej. Te ostatnie rozgrywki wygrała Sada, ekipa włoska była najlepsza w Europie, a libijska - w Afryce.
Po rozegraniu fazy grupowej po dwie najlepsze drużyny zagrają "na krzyż" w półfinałach.
Ostatnim polskim przedstawicielem w KMŚ była w 2018 roku Asseco Resovia, która zajęła czwarte miejsce w turnieju w Częstochowie.
KMŚ odbywają się od 1989 roku, ale z przerwą w latach 1993-2008. Polskie drużyny czterokrotnie stanęły na podium. PGE Skra Bełchatów w latach 2009-10 sięgnęła po wicemistrzostwo, a w 2012 zdobyła brąz. Z kolei w 2011 roku Jastrzębski Węgiel przegrał w finale.
Aluron CMC: Miguel Tavares, Bartłomiej Bołądź, Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Mateusz Bieniek, Miłosz Zniszczoł - Jakub Popiwczak (libero) oraz Jakub Nowosielski, Kyle Ensing, Patryk Łaba.
Volei: Bruno Rezende, Mauricio, Adriano, Bruno Lima, Judson, Witello - Lukinho (libero) oraz Newton, Matheus, Cristiano Torelli, Thiago.


