Od dwóch do dwunastu lat więzienia za niedopełnienie obowiązków, którego skutkiem jest śmierć pokrzywdzonego. Nad takim zapisem, dotyczącym funkcjonariuszy publicznych, zastanawiają się posłowie komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika.

Z roboczego projektu raportu nad którym pracują posłowie a do którego dotarł dziennikarz RMF FM, wynika, że będą oni postulować uzupełnienie kodeksu karnego. Chodzi o zapis dotyczący karania policjantów i prokuratorów za działania, które zakończą się czyjąś śmiercią.

Posłowie chcą też by ustalenia komisji śledczych były wiążące dla organów, których dotyczą. Teraz prokuratorzy przez swoją niezależność są właściwie wyjęci spod kontroli zewnętrznej. Komisja zastanawia się też, czy wnioskiem płynącym ze sprawy Olewnika nie powinno być przeniesienie mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z Radomia do Warszawy. To jest moja prywatna opinia. Komisja dopiero do tego wniosku się ustosunkuje i dalej, później jest inna droga - powiedział dziennikarzowi RMF FM przewodniczący komisji Marek Biernacki z PO. Wnioski z roboczego projektu raportu nie zostały jeszcze przez komisję uchwalone. Ma do tego dojść jeszcze w tym miesiącu.