“Przepraszam, muszę iść na szczepienie” - powiedziała panna młoda podczas weselnego obiadu w Cassino we Włoszech i opuściła przyjęcie. Kobieta dostała telefon z informacją o przyspieszeniu terminu drugiej dawki. Zapytano ją, czy może od razu przyjść.

W wyprawie do punktu szczepień młodej żonie towarzyszył pan młody.

Lokalne media w stołecznym regionie Lacjum podały, że gdy trwał obiad młodej pary z najbliższą rodziną, kobieta o imieniu Floriana otrzymała telefon z lokalnego oddziału służby zdrowia z propozycją przyspieszenia podania drugiej dawki szczepionki. Zapytano ją, czy może od razu przyjechać do punktu medycznego w pobliskiej miejscowości Piedimonte San Germano.

Młoda kobieta nie wahała się ani chwili i razem z mężem pojechała do punktu szczepień, zostawiając przy stole uczestników uroczystego obiadu.

To doświadczenie zapamiętam na całe życie - wyznała.

Małżonkowie będą mieli jeszcze okazję zatańczyć na swoim weselu, bo wielkie przyjęcie odbędzie się w najbliższą sobotę.

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl:

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.