Po prawie dwóch tygodniach, jest szansa, że dzisiaj w kranach mieszkańców małopolskiej gminy Gdów popłynie woda zdatna do picia. Niedawna powódź zanieczyściła wszystkie studnie głębinowe, odcinając 8 tysięcy ludzi od czystej wody.

W maju brudna woda z Raby zalała najpierw studnie głębinowe. Po kilku dniach udało się je oczyścić i w kranach pojawiła się czysta woda. Gorsza w skutkach była druga fala powodziowa, która na prawie dwa tygodnie zabrudziła ujęcia wody. Tej, która teraz płynie w kranach nie wolno pić pod żadnym pozorem. Nadaje się tylko do celów gospodarczych.

Czystą woda codziennie mieszkańcom dostarczają żołnierze, którzy jeżdżą od jednej miejscowości do drugiej. Mieszkańcy w butlach lub wiaderkach noszą do domów po 20-30 litrów.

Dziś, jeżeli Sanepid po zbadaniu kolejnej próbki uzna, że woda jest już czysta, będzie można jej używać do celów spożywczych. Takie ogłoszenie reporter RMF FM znalazł na stronie internetowej Urzędu Gminy w Gdowie: W miejscowościach: Bilczyce, Fałkowice, Gdów, Kunice, Niżowa, Podolany, Stryszowa, Winiary, Zalesiany, Zręczyce oraz części miejscowości Hucisko, Liplas i Zagórzany – zasilanych z przepompowni w Gdowie woda w sieci wodociągowej nadaje się wyłącznie do celów gospodarczych.Nie jest to woda pitna!!!".