Chicago jest zmartwione zapowiedzią firmy z Indianapolis, która przejęła fabrykę produkującą statuetki Oscara. Nowi właściciele ogłosili redukcję zatrudnienia i chęć przeniesienie części produkcji do innego stanu.

O sprawie poinformowano nawet Departament do spraw Handlu i Rozwoju.

Władze Chicago są zmartwione, bo przed każdą ceremonią wręczenia Oscarów to w miejscowej fabryce powstawały statuetki, a proces ten relacjonowali dziennikarze z całego świata. Darmowa promocja cieszyła władze miasta. To w tej fabryce produkowane są także od lat inne statuetki, które wręczane są w czasie wielu ważnych imprez w Stanach Zjednoczonych - choćby telewizyjne Emmy.

Pracę straci prawie 100 osób. Nowi właściciele twierdzą, że statuetki nadal będą powstawać w Chicago ale przyznali, że proces ich finalnej obróbki i dekoracji zostanie przeniesiony do Indianapolis.