​Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia nowym koronawirusem w Chinach przekroczyła 8,1 tys. Oznacza to, że jest już wyższa niż liczba odnotowanych na całym świecie infekcji wirusem SARS w czasie epidemii w latach 2002-2003 - podały chińskie media.

Według informacji zamieszczonych przez chińskie portale internetowe zakażenia nowym wirusem wywołującym zapalenie płuc potwierdzono w Chinach u 8 149 osób, a kolejne 92 przypadki wykryto za granicą. Z powodu zarażenia zmarło jak dotąd w Chinach 171 osób. Nie pojawiły się doniesienia o zgonach w innych krajach.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie ogłosiła dotychczas międzynarodowej sytuacji nadzwyczajnej w związku z wirusem, ale ma odbyć się kolejne posiedzenie jej komitetu kryzysowego w tej sprawie.

Przywódca ChRL Xi Jinping wyraził przekonanie, że Chiny potrafią wygrać walkę z "demonem epidemii". Tymczasem ekonomista z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych (CASS) Zhang Ming ocenił, że może ona obniżyć tempo wzrostu gospodarczego Chin w pierwszym kwartale br. o ok. 1 punkt procentowy, do poziomu 5 proc. lub nawet niższego.


Kolejne przypadki zachorowań i ewakuacje

O trzech nowych przypadkach osób zarażonych wirusem poinformował Wietnam. Pierwsze przypadki odnotowano również w Indiach, na Filipinach i w Korei Południowej.

W czasie epidemii z lat 2002-2003 koronawirusem wywołującym SARS (zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej) zarażonych było na świecie łącznie 8098 osób, z czego 774 zmarły. Szacuje się, że w 2003 roku SARS kosztował globalną gospodarkę 33 mld USD, czyli prawie 0,1 proc. światowego PKB.

Prawie wszystkie zgony z powodu nowego koronawirusa odnotowano w prowincji Hubei w środkowych Chinach. Stolica tej prowincji, Wuhan, została objęta kwarantanną i praktycznie odcięta od świata, podobnie jak wiele innych miast w Hubei.

Nie można nawet pojechać do innego miasta w prowincji. Na autostradach są kontrole. Na niektórych skrzyżowaniach ktoś usypał ziemię, żeby nie można było przejechać - powiedziała PAP Yang Chunxu, mieszkanka Yichangu, jednego z zamkniętych miast.

Mieszkańcy Wuhanu praktycznie nie opuszczają swoich mieszkań, poza wychodzeniem do sklepu po produkty codziennego użytku i jedzenie.

Tymczasem kolejne kraje ewakuują swoich obywateli z obszarów objętych kwarantanną. Na pokładach wysłanych przez rządy państw samolotów Wuhan opuściło już ponad 400 Japończyków, ponad 200 Amerykanów i prawie 100 Singapurczyków. Repatriację swoich obywateli planują również m.in. Polska, Francja, Niemczy, Wielka Brytania, Korea Płd. i Australia.