Carlos Dunga tuż po zakończeniu meczu z Holandią w ćwierćfinale mistrzostw świata w RPA poinformował, że przestaje pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Brazylii. Jego piłkarze przegrali w Port Elizabeth 1:2 i odpadli z turnieju.

Niespełna 47-letni Dunga dał wyraźnie do zrozumienia, że jego przygoda z reprezentacją "Canarinhos" dobiegła końca. Gdy obejmowałem kadrę Brazylii, wszyscy wiedzieliśmy, że to jest praca na cztery lata - podkreślił.

Dzisiaj podopieczni Dungi prowadzili z Holandią do przerwy 1:0, ale w drugiej połowie mieli niewiele do powiedzenia w starciu z lepiej grającymi rywalami. To dla nas smutne i bardzo trudne. Nie byliśmy gotowi na takie rozstrzygnięcie - dodał Dunga, który został selekcjonerem reprezentacji Brazylii w lipcu 2006 roku, zastępując Carlosa Alberto Parreirę. Powodem zmiany było wówczas również niepowodzenie na mundialu - w Niemczech pięciokrotni mistrzowie świata także odpadli w ćwierćfinale.