Wykluczony z reprezentacji Francji Nicolas Anelka po całonocnej podróży z RPA wylądował w poniedziałek w Londynie. Piłkarz Chelsea z lotniska Heathrow udał się do swego domu w stolicy Anglii.

31-letni Anelka przedwcześnie opuścił mistrzostwa świata po tym jak obraził Raymonda Domenecha. Zwymyślał selekcjonera w przerwie czwartkowego meczu z Meksykiem (0:2).

Wczoraj gwiazdor Chelsea opuścił bazę Trójkolorowych w miejscowości Knysna i udał się w drogę powrotną do Europy. Tego samego dnia doszło do kolejnego skandalu w kadrze Francji, bowiem zawodnicy zbojkotowali trening. Wcześniej doszło do sprzeczki między kapitanem drużyny Patricem Evrą a odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne Robertem Duvernem.

Po bezbramkowym remisie z Urugwajem i porażce z Meksykiem Francuzi mają niewielkie szanse na awans do 1/8 finału MŚ. Jutro zagrają z gospodarzami imprezy.

Anelka, mistrz Europy z 2000 roku, w reprezentacji rozegrał 71 spotkań i strzelił 14 bramek.