Trener przygotowania fizycznego piłkarskiej reprezentacji Polski Remigiusz Rzepka poinformował, że Kamil Glik jest już w pełnym obciążeniu treningowym. To oznacza, że będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz z Kolumbią.


Kamil Glik nabawił się urazu barku podczas zgrupowania w Arłamowie. Z tego powodu nie zagrał we wtorkowym meczu z Senegalem (1:2).

Kamil jest dopuszczony do pełnych zajęć. Nie mamy żadnych sygnałów co do jego dolegliwości - powiedział dziennikarzom Rzepka. Wykonaliśmy bardzo dużą pracę. Kamil ciężko pracował, aby wrócić do formy po tym urazie i jest w pełnym obciążeniu treningowym. Jego stan jest bardzo pozytywny. W czwartek wziął udział w grze uproszczonej - tłumaczył.

W Soczi panują wysokie temperatury i jest duża wilgotność powietrza. Z tego powodu zmianę miejsca zamieszkania rozważają Brazylijczycy, którzy również mieszkają w Soczi.

Nie jesteśmy zaskoczeni pogodą. Wiedzieliśmy, że taka będzie. Nasz plan treningowy zakłada minimalizowanie obciążeń termicznych. Dlatego trenujemy rano lub wieczorem - wyjaśnił Rzepka.


 W sobotę przed południem biało-czerwoni wylecą do Kazania, gdzie dzień później zagrają z Kolumbią w drugim meczu grupy H.