Nowe kierownictwo prokuratury podjęło decyzję o kontynuacji śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej prowadzonego przez poprzedników - dowiedział się reporter RMF FM.

Postępowanie przedłużono do końca tego roku. Pojawiły się nowe terminy kolejnych etapów śledztwa. 

Jak dowiedział się nasz reporter, śledczy będą czekać na efekt prac międzynarodowego zespołu biegłych, u którego poprzednicy zamówili ekspertyzy - między innymi dotyczące badania szczątków maszyny na obecność materiałów wybuchowych. 

Ekspertom nie wypowiedziano umów. Zapewnili oni, że prace nad próbkami zostaną zakończone w maju. Natomiast kompleksowa opinia biegłych ma wpłynąć do Prokuratury Krajowej w sierpniu tego roku. 

Wtedy rozpocznie się tłumaczenie dokumentacji z języka angielskiego. To ma zająć kilka miesięcy z uwagi na objętość tych materiałów, specjalistyczny język i multidyscyplinarny charakter. 

Dopiero po tłumaczeniu tę opinię ocenią prokuratorzy i na jej podstawie będą mogli podejmować decyzje procesowe. To oznacza, że śledztwo smoleńskie na pewno nie zakończy się w tym roku.

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej od 10 kwietnia 2010 r. prowadzi prokuratura. Najpierw była to Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Po reformie prokuratury przez rząd PiS śledztwo od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Od marca 2016 r. sprawą zajął się Zespół Śledczy nr I Prokuratury Krajowej. W 2022 r. Prokuratura zarzuciła rosyjskim kontrolerom świadome podjęcie działań mających doprowadzić do katastrofy. Sąd Okręgowy w Warszawie na tej podstawie podjął decyzję o aresztowaniu tych rosyjskich kontrolerów. W lipcu tego roku PK poinformowała o włączeniu do śledztwa zawiadomienia podkomisji smoleńskiej o zamachu na prezydenta i elitę polityczną RP.