Premier Donald Tusk powrócił po godz.1. ze Smoleńska, gdzie przebywał na miejscu katastrofy, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński. Szef polskiego rządu rozmawiał z premierem Władimirem Putinem; obaj premierzy złożyli kwiaty na miejscu tragedii.

Premier na sobotniej konferencji prasowej w Warszawie po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu nie wykluczył - że tuż po jego powrocie ze Smoleńska - zwoła kolejne posiedzenie Rady Ministrów. Według Centrum Informacyjnego Rządu, decyzja o terminie posiedzenia Rady Ministrów zapadnie po wylądowaniu premiera w Warszawie. Możliwe, że posiedzenie rządu odbędzie się w niedzielę.

Tusk i towarzyszące mu osoby m.in. wicepremier Waldemar Pawlak, minister obrony Bogdan Klich, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski były w Smoleńsku i na miejscu katastrofy, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński. Szef polskiego rządu rozmawiał z premierem Władimirem Putinem; obaj premierzy złożyli kwiaty na miejscu tragedii.

Prezydencki samolot Tu-154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie rozbił się wczoraj o godz. 8.56 w rejonie Pieczerska w czasie podejścia do lądowania na lotnisku wojskowym Siewiernyj. Samolot runął ok. 2 km od pasa startowego. Prezydentowi towarzyszyła licząca kilkadziesiąt osób delegacja, nikt nie przeżył.