Przez odwołane zajęcia na uczelni w czasie żałoby narodowej jesteśmy stratni od 200 do nawet 1000 złotych - alarmują wrocławscy studenci zaoczni. Uczelnie nie planują jednak zwracać studentom pieniędzy za zajęcia, które przepadły. Większość z nich została przełożona na inne terminy.

Zajęcia, które się nie odbyły w dniu pożegnania i pogrzebu pary prezydenckiej, przełożyła m.in. Politechnika i Uniwersytet we Wrocławiu. Ponieważ sprawa dotyczy studentów, którzy płacą za studia, nie możemy sobie pozwolić, na to, żeby nie oddać im tych zajęć - wyjaśniała Agnieszka Niczewska z Politechniki Wrocławskiej.

Inne uczelnie dały studentom wybór: albo dodatkowy zjazd albo nadrobienie zaległości w systemie e-lernignowym, czyli przez Internet. Wyjątkiem jest Uniwersytet Ekonomiczny, która nie planuje odrabiania zaległości, bo - jak mówią władze uczelni - studenci nie zwrócili się z taką prośbą.