Niemiecka chadecko-liberalna koalicja rządząca uzgodniła z opozycją plan działań ws. wprowadzenia podatku od transakcji finansowych. Na razie jednak brak jest szczegółów ewentualnej umowy .

Od konkretnych ustaleń w sprawie opodatkowania transakcji finansowych opozycyjni niemieccy socjaldemokraci i Zieloni uzależniali swoją zgodę na ratyfikację przez Niemcy unijnego paktu fiskalnego, który ma wzmocnić dyscyplinę budżetową. Do ratyfikacji paktu konieczne jest poparcie większości dwóch trzecich posłów Bundestagu. Chadecko-liberalna koalicja nie dysponuje taką większością, dlatego zabiega o głosy opozycji.

Jak podaje agencja dpa, uzgodniono, że w najbliższym czasie niemiecki rząd będzie starał się przekonać możliwie najwięcej państw UE do opodatkowania transakcji finansowych, jeśli nie będzie to możliwe dla całej Unii.

Wprowadzeniu podatku od transakcji finansowych w całej UE sprzeciwia się głównie Wielka Brytania. Zdaniem Londynu rozwiązanie takie byłoby skuteczne jedynie wtedy, gdyby obowiązywało globalnie. W przeciwnym razie zaszkodziłoby interesom sektora finansowego w krajach europejskich, w tym zwłaszcza londyńskiego City. Brytyjczycy mają już zresztą tzw. opłatę stemplową za transakcje giełdowe.