​Sanepid w Cieszynie ma podjąć decyzję w sprawie działalności jednej z tamtejszych restauracji. Została ona otwarta mimo obowiązujących zakazów związanych z pandemią koronawirusa.

Dyrektor cieszyńskiego sanepidu jeszcze dziś ma poinformować właściciela restauracji ws. ewentualnej kary. W tym przypadku chodzi nie o mandat, ale o karę administracyjną nakładaną przez sanepid. Może ona wynieść od 5 do 30 tys. zł, a każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. Jednocześnie każdy ukarany może się od takiej decyzji odwołać - w tym przypadku instytucją właściwą jest Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach.

W weekend policja i sanepid wkroczyły do cieszyńskiej restauracji “U Trzech Braci". Właściciele bowiem, mimo obowiązujących obostrzeń, otworzyli lokal. Wylegitymowano łącznie 26 klientów.

Właściciele restauracji powołują się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, który w sprawie fryzjera ukaranego za ostrzyżenie klienta orzekł, że rozporządzenie rządu nie może być podstawą do nakładania kar przez sanepid.

W obronie właścicieli lokalu interweniował także poseł Lewicy Przemysław Koperski. “Po okazaniu legitymacji poselskiej i poinformowaniu, że będę przyglądał się podejmowanym czynnościom kontrolnym, panie z sanepidu wycofały się z restauracji" - napisał.