Od jutra obywatele Polski będą mogli wjeżdżać na Słowację bez konieczności przechodzenia kwarantanny - ogłosił na porannej konferencji prasowej premier tego kraju Igor Matovicz. Według słowackiego rządu wciąż niebezpieczny jest jednak region Śląska i nie zaleca swoim obywatelom podróżomania w tym kierunku.

W sobotę 13 czerwca Unia Europejska swoje wewnętrzne granice. Unijni obywatele mogą swobodnie podróżować, bez konieczności odbywania kwarantanny w kraju, do którego przyjeżdżają.

Z przejść granicznych zniknęły posterunki Straży Granicznej, gdzie do tej pory odbywała się kontrola sanitarna. Ograniczenia zniesiono również na przejściach lotniczych i morskich.

Do tej pory Polacy mogli wjechać na teren Słowacji tylko przedstawiając aktualny ujemny wynik testu na obecność koronawirusa. W przeciwnym wypadku musieli poddać się kwarantannie. Natomiast po otwarciu polskich granic - Słowacy mogli wjeżdżać do Polski, ale tylko na 48 godzin. Jeśli przekroczyli ten termin - musieli poddać się testowi. 

Na porannej konferencji prasowej premier Słowacji Igor Matovicz ogłosił, że rząd uznał Polskę za kraj bezpieczny. Oznacza to, że obywatele obu krajów od jutra, od szóstej rano, będą mogli swobodnie przekraczać granicę. Od soboty 20 czerwca obywatele Polski będą mogli wjeżdżać na Słowację bez konieczności przechodzenia kwarantanny. Rząd w Bratysławie jednak wciąż uważa Śląsk za niebezpieczny region, dlatego odradza swoim obywatelom podróży w rejony województwa śląskiego.